Kinga Dunin w rozmowie z Michałem Sutowskim.

Kinga Dunin w rozmowie z Michałem Sutowskim.
Koronawirus to instrument domknięcia państwa partyjnej oligarchii.
Jeśli chcecie więc przewidzieć, jak polska polityka będzie wyglądała za kilka miesięcy, wróćcie pamięcią do okresu kwiecień-wrzesień 2010.
Jak pandemia podłożyła ładunki wybuchowe pod polski system polityczny. Komentarz Jakuba Majmurka.
Przy niemieckim egoizmie, przykrytym dla niepoznaki unijną flagą, ryczący i ziejący egoizm pisowskiej Polski czy orbanowskich Węgier wydaje się gorejącą stodołą przy małym ognisku.
Polska szkoła nie jest i nigdy nie była specjalnie „cyfrowa i nowoczesna”. Ale jestem ostatnią osobą, która chciałaby wskazywać to jako źródło obecnych problemów.
Jak niska powinna być frekwencja, żeby dla wszystkich było jasne, że wybory w tych okolicznościach to farsa?
Manifest środowiska naukowego badań nad gospodarką: „Rządowa »tarcza antykryzysowa« jest antyspołeczna”.
Greenpeace: „Jak tak dalej pójdzie, niedługo możemy oczekiwać, że na rynku pojawią się papierosy certyfikowane przez ministerstwo zdrowia”.
Na wojnie priorytetem jest armia. W czasie pandemii musi nim być zapewnienie nieograniczonego finansowania potrzeb szpitali i personelu medycznego.
Kraków, Ruda Śląska i Kalisz wprowadzają ulgi dla przedsiębiorców, Opole chce zwolnić rodziców z opłat za żłobki, a Trójmiasto wspiera właścicieli lokali gastronomicznych i seniorów.
Czy na pewno zaliczenie pełnej podstawy programowej w warunkach epidemii, to znaczy zagrożenia życia i zdrowia, jest najważniejsze?