Rozmowa z Dorotą Wójcik, prezeską fundacji Wolność od religii.

Rozmowa z Dorotą Wójcik, prezeską fundacji Wolność od religii.
Poprosiłem konstytucjonalistów o odniesienie się do argumentów, po które poeta sięgnął w piśmie do prezydenta.
24 lutego Jacek Podsiadło złożył w kancelarii prezydenta pismo, w którym informuje, że nie poczuwa się do obywatelstwa polskiego. Publikujemy treść pisma, a także komentarz poety oraz towarzyszące im wiersze z przygotowanej książki poetyckiej „Nie”.
Rozmowa z prof. Marcinem Napiórkowskim, semiotykiem kultury, współtwórcą musialu „1989”, p.o. dyrektora Muzeum Historii Polski.
Greenpeace policzył, że za 333 lata rząd Donalda Tuska spełni obietnicę wyborczą i obejmie 20 proc. polskich lasów trwałą ochroną przed wycinką.
Aktywistki zazwyczaj chcą reprezentować całą określoną grupę społeczną. Jednak te, które głoszą, że „praca seksualna to po prostu praca”, chcą mówić w imieniu tylko części zarabiających w ten sposób na życie kobiet, głosy pozostałych zwyczajnie ignorując.
Architektura bezpieczeństwa w Europie powoli przestaje istnieć, czy, mówiąc precyzyjniej: była w ostatnich latach punktowo atakowana i rozpada się w kilku kierunkach jednocześnie.
Wpis Lewicy o „zatrzymaniu miliardów wypływających za granicę” zawiera przekłamanie. Ten podatek nie zatrzyma żadnych pieniędzy wyciąganych z Polski przez globalne platformy cyfrowe, ponieważ wypływają stąd nie zyski (dochody), lecz przychody.
Mimo że wskutek ciepłych relacji Trump-Rosja projekt „mocarstwo regionalne Polska” rozwiał się jak dym, PiS trwa przy nim jak człowiek w ciężkiej psychozie.
Tradycjonalizm głównego nurtu PiS i większości jego elektoratu miał raczej defensywny charakter. Tradycjonalizm Konfederacji, choć bardziej selektywny, jest przy tym bardziej radykalny, rewolucyjno-konserwatywny.
Domaganie się wdzięczności czy to od Ukraińców, czy wobec Stanów Zjednoczonych jest w istocie sposobem na zniszczenie tam powstrzymujących agresję.
Przyjęta wczoraj przez Senat uchwała pozwala na nierejestrowane wywózki. Na jednoosobową decyzję funkcjonariusza, czy daną osobę przyjąć, czy nie. Od tej decyzji nie ma odwołania. W istocie pozwala ona na „znikanie” ludzi bez śladu.