W czasach koronawirusa polskie społeczeństwo świetnie się organizuje. Choć na ulicach pusto, w internecie mnożą się przeróżne inicjatywy pomocy i wsparcia. I robią to szybciej niż koronawirus. Można zaangażować się zarówno lokalnie – np. na terenie swojej dzielnicy czy klatki w bloku – jak i online. W co na przykład?
1. Widzialna ręka
To grupa-matka, ale powstają też lokalne odłamy w poszczególnych miastach (jak również skierowane do zamieszkujących Polskę obcokrajowców). Można tam zaoferować lub poprosić o wszelką pomoc i poradę związaną z epidemią koronawirusa. Chciałbyś, żeby ktoś kupił twojej babci leki, możesz zaoferować cudzym bąbelkom angielski na skajpie, szukasz na jutubie lekcji jogi, nie wiesz, jak wrócić do Polski, a może mógłbyś nauczyć innych robić na drutach – możesz tam poprosić i zaoferować wszystko, tylko odpowiednio otaguj.
Podobne ogłoszenia można znaleźć na fejsbukowych grupach dzielnicowych, miejskich i wiejskich.
2. Nieferie
Dwa popularne blogi, Crazy Nauka i Juniorowo, podpowiadają, jak pożytecznie spędzić czas z bąbelkiem w domu.
czytaj także
Narzędzia edukacyjne dla rodziców oferuje też serwis Otwarte zasoby. A jak bąbelkowi się już znudzi nauka, niech wejdzie na grupę Dobranocka. Reporterka Agata Romaniuk codziennie o godzinie 19.00 opowiada bajki. „Na żywo. Na życzenie. O czym chcecie. Dla małych i większych” – jak informuje nas autorka inicjatywy. Dodatkowa atrakcja: widzowie mogą wystąpić w bajkach jako postaci i podrzucać pomysły na fabułę. Kto da więcej?
3. Polskie krawcowe uszyją maseczki ochronne dla służby zdrowia
W polskich szpitalach szybko zaczęło brakować wszystkiego. Pracownicy medyczni narażają swoje zdrowie, a nierzadko i życie – a przypominam, że ich dzieci również nie chodzą do szkoły. Polskie krawcowe zorganizowały się, by szyć deficytowe maseczki – oczywiście w konsultacji ze szpitalami. Inna inicjatywa tego typu to Maski dla szpitali czy przekształcenie szwalni w Bolesławcu w „fabrykę” kombinezonów. Maski szyją również uchodźczynie z Czeczenii, które piszą: „Kiedyś same potrzebowałyśmy pomocy w odnalezieniu swojego miejsca w Polsce, teraz chcemy być przydatne w trudnym dla wszystkich czasie”. Możesz im w tym pomóc.
czytaj także
4. Pies w koronie
Jak sama nazwa wskazuje, chodzi o pieski. Jesteś w grupie ryzyka: masz obniżoną odporność lub jesteś w podeszłym wieku? Masz kogoś takiego w rodzinie lub wśród znajomych? Zostałeś skierowany na przymusową kwarantannę? A może jesteś młody, zdrowy, lubisz psy lub i tak musisz wychodzić ze swoim? Grupa służy parowaniu piesków z ich tymczasowymi wyprowadzaczami. Sądząc po komentarzach, skutecznie. Z kolei warszawski psi hostel Tosiakowa chata proponuje nieodpłatną gościnę dla psów na czas kwarantanny.
5. Wzywamy posiłki
Znowu pomoc dla lekarzy: tym razem żywieniowa. Jak się domyślacie, lekarze czy pielęgniarki nie mają czasu ogarnąć sobie lunchu, więc liczne lokale gastronomiczne w całej Polsce mimo trudnej sytuacji finansowej postanowiły im pomóc.
czytaj także
Z góry przepraszam, że nie jestem w stanie wymienić wszystkich: robią to m.in. szkoła gotowania Little Chef, restauracja Diabelski Młyn w Koronowie, krakowskie CurryUp, warszawska pizzeria 105, Youmiko Vegan Sushi czy Mały Belgrad. Wzywamy Posiłki chce skoordynować te starania i potrzebuje wolontariuszy – nie tylko kucharzy! Jest jeszcze inna podobna inicjatywa: Posiłek dla lekarza, która zdążyła już zarejestrować zrzutkę.
6. OZZ Inicjatywa Pracownicza
Ogólnopolski Związek Zawodowy Inicjatywa Pracownicza to nie jest nowa inicjatywa, ale w związku z epidemią podjęła się piekielnie ważnego zadania: informowania pracowników i pracownic o przysługujących im prawach. Porady skierowane są również do osób zatrudnionych na umowach śmieciowych oraz wypchniętych na samozatrudnienie, które znalazły się obecnie w najgorszym możliwym położeniu, a którymi nie interesuje się rząd. Według danych GUS w Polsce takich pracowników w 2018 roku było odpowiednio 1,3 i 1,3 miliona – łącznie 2,6 milionów.
czytaj także
7. Kultura w kwarantannie
Cierpisz, bo nie możesz pójść na koncert czy do teatru? Mnóstwo wydarzeń odbywa się teraz online, a informacje o nich możesz znaleźć na grupie Kultura w kwarantannie – to niby nie to samo, ale zawsze lepsze coś niż nic. Oprócz streamingów zamieszczane posty oferują wirtualne spacery, wizyty w muzeach czy warsztaty. I pocieszające filmiki z całego zakażonego świata.
Na streamingowe imprezy zaprasza ponadto krakowski Bal – to forma wsparcia dla lokalnych DJ-ów, ale i pożegnanie z klubokawiarnią, bo jej siedzibę, jak to w Krakowie, wykupił pan inwestor i fakt ten najwyraźniej oznacza koniec Balu. Ponadto poręczny kalendarz wydarzeń zebrała na swoim wallu Marta Szadowiak. Można szukać też pod hashtagiem #kulturawczasachpandemii. A jeśli masz czas na czytanie – Wydawnictwo Krytyki Politycznej ogłosiło właśnie promocję na ebooki i audiobooki.