Król kryptowalut jest nagi. Bitcoin nie ma żadnej immanentnej wartości. Ta bańka pryśnie, a wielu spekulantów, którzy za późno do niej dołączyli, będzie załamywać ręce.

Necessary cookies are required to enable the basic features of this site, such as providing secure log-in or adjusting your consent preferences. These cookies do not store any personally identifiable data.
Functional cookies help perform certain functionalities like sharing the content of the website on social media platforms, collecting feedback, and other third-party features.
Analytical cookies are used to understand how visitors interact with the website. These cookies help provide information on metrics such as the number of visitors, bounce rate, traffic source, etc.
Performance cookies are used to understand and analyze the key performance indexes of the website which helps in delivering a better user experience for the visitors.
Advertisement cookies are used to provide visitors with customized advertisements based on the pages you visited previously and to analyze the effectiveness of the ad campaigns.
Król kryptowalut jest nagi. Bitcoin nie ma żadnej immanentnej wartości. Ta bańka pryśnie, a wielu spekulantów, którzy za późno do niej dołączyli, będzie załamywać ręce.
Jaki ma sens domaganie się dalszych cięć, skoro porażka tej strategii widoczna jest gołym okiem?
Ministrowie finansów UE powinni zacząć myśleć, jak można zmniejszyć ciężar greckiego zadłużenia.
Cło na rosyjskie surowce to najmocniejszy argument w rękach UE.
To prawda, że interwencja EBC nie rozwiązuje fundamentalnych problemów krajów Południa. Czy to znaczy, że nie jest ona w ogóle potrzebna? Bynajmniej.
Europejski Bank Centralny martwi się głównie o swój bilans, a to oznacza unikanie strat i wykazywanie nadwyżek. Tymczasem jego najważniejszym celem powinno być zapewnienie stabilności finansowej w strefie euro.
Europejscy przywódcy nie wiedzieli, co robią, gdy inicjowali strefę euro. Teraz, gdy kryzys może doprowadzić do jej zniszczenia, znów
błądzą w ciemnościach.