Polskie prawo nie definiuje pojęcia „tortur”. A granica między torturą a uzasadnionym użyciem środka przymusu jest cienka.
Prawa człowieka
Polskie prawo nie definiuje pojęcia „tortur”. A granica między torturą a uzasadnionym użyciem środka przymusu jest cienka.
Jeden z więźniów po operacji klatki piersiowej nie mógł doprosić się o pomoc lekarską i musiał sam usunąć szwy, używając ostrza maszynki do golenia.
Jak wygląda lockdown, gdy trzeba wychodzić nawet do wspólnej toalety, a masy dorywczych pracowników migrują w poszukiwaniu zarobku?
Zalecenia, jak uchronić się przed zakażeniem, w obozach dla uchodźców brzmią jak ponury żart.