Czekali i się doczekali: Millera z Kaczyńskim podważających wybory i narodowców za stołem PKW.

Czekali i się doczekali: Millera z Kaczyńskim podważających wybory i narodowców za stołem PKW.
Te wybory pokazują, od czego może zacząć się w niedługim czasie rekonstrukcja polskiej sceny politycznej.
Dziś słychać głównie tych, którzy mówią, że w Polsce żadnej klasy średniej nie ma.
Raczej dotacza się na stację.
Przeczołganie Erbel pozwoli dziennikarzom i podobnej do nich publiczności spokojnie zagłosować na HGW. Oczyścili swoje sumienie i zlikwidowali dysonans poznawczy.
Dlaczego „Prekariat i nowa walka klas” Jarosława Urbańskiego nie mobilizuje do działania?
Rząd Kopacz będzie pierwszym prawdziwym rządem Platformy. Partii bez wyraźnego profilu ideowego, przekonanej, że jej racją istnienia jest zarządzanie i bycie nie-PiS-em.
Natury takiej, o jakiej pisze Agata Bielik-Robson – natury wiecznego powrotu tego samego, bezmyślnej reprodukcji, niezmiennych praw – po prostu nie ma.
Ideały, jakim hołdował Strzelecki, są oskarżeniem istniejącego systemu pozbawiającego ludzi godności i zamieniającego ich w pozycje tabelek rozrachunkowych.
Dwa dni temu polska polityka była taka przewidywalna. Dziś znowu stała się ciekawa.
Zmiana nie wykarmi się samymi wątpliwościami. Żeby się dokonała, potrzebny jest entuzjazm, inwestycja, wiara.
Możliwość przerywania ciąży nie jest wyłącznie sprawą techniczną. Łączy się z nią cała wizja organizowania relacji społecznych.