Wsparcie Wspieraj Wydawnictwo Wydawnictwo Dziennik Profil Zaloguj się

Żywność

Musimy się zbroić, więc rząd odejmie wam od ust

Alternatywa „bezpieczeństwo albo chleb” wydaje się z gruntu fałszywa. Niestety, nie dla polskiego rządu, który chce częściowo sfinansować zbrojenia podwyżką VAT-u na żywność.

ObserwujObserwujesz

Fakty i mity na temat protestów rolników

Ukraińców najbardziej bolą obrazki wysypywanego zboża. Uderzają w pamięć o Hołodomorze, wielkim głodzie urządzonym w latach 30. XX wieku przez wierchuszkę ZSRR.

ObserwujObserwujesz

Walka o rząd chłopskich dusz dopiero się rozpoczyna

Rolnicy nie tylko nie wydają się podatni na prawicową demagogię, ale sprawiają wrażenie nieufnych wobec wszystkich próbujących im mówić, co mają robić.

Rolnicy w Warszawie. Jak złapać za niewidzialną rękę rynku?

W przypadku protestów rolników nacjonalizm nakłada się na nierozpoznany do końca interes klasowy. Korporacje dosięgnąć trudno, zboże z wagonów wysypać łatwiej.

Protesty rolników są wodą na młyn dla skrajnej prawicy

Już w dziewięciu europejskich państwach na czele sondaży są partie skrajnej prawicy. Sojusz z rolnikami przysparza im poparcia.

Anna Spurek: Żyjemy w mleczno-mięsnym matrixie. Na talerzach serwuje się nam katastrofę [rozmowa]

Prawo do talerza czy kotleta to hasło lobby mięsnego, mleczarskiego itd. Ukuto je w celu polaryzacji społeczeństwa i wywoływania lęku przed tym, że ktoś nam coś odbierze w momencie, gdy tak naprawdę robi to sektor hodowlany.

ObserwujObserwujesz

Rolnicy demonstrują w całej Europie. Za klimatem czy przeciwko?

Czy protesty rolników w krajach Unii oznaczają sprzeciw wobec polityki klimatycznej? To skomplikowane.

Producenci mięsa walczą brutalniej niż nafciarze

Jak to „nie jesz mięsa”? Dlaczego nienawidzisz rolników, mężczyzn i całej zachodniej cywilizacji?

Monbiot: Okrutne fantazje dobrze odżywionych

Zdumiewająca opowieść o tym, jak ruch na rzecz odzyskania wiejskiej prostoty życia stał się przepisem na masową śmierć.

Ikonowicz o „Regenesis”: W kapitalizmie nie zbudujemy nowego Edenu

Największe szkody wyrządza naturze nie przemysł i nie rozwój miast, ale dziedzina niemal święta, jak święty jest chleb: rolnictwo. Tylko czy damy radę je zmienić?

ObserwujObserwujesz
Wczytywanie...