Twój koszyk jest obecnie pusty!
Platforma Obywatelska
Obiad z Zenkiem Martyniukiem to żaden problem
Popieram propozycję ministra Gawkowskiego i kandydatki Biejat, by zamknąć X. Ale nie dla wszystkich, tylko dla demokratów.
Czy minister Duszczyk zakaże śpiewania kolęd?
Obok zapory z prętów i concertiny powstaje zapora z absurdu, którego nie da się ani logicznie wytłumaczyć, ani prawnie uzasadnić, ani po ludzku zrozumieć.
Co chroni polską kleptokrację przed przejściem w oligarchię à la Węgry?
Nawet jeśli PiS chciał stworzyć oligarchię na wzór węgierskiej, to finalnie jeszcze wzmocnił pozycję państwa, chociażby odkupując dwa czołowe banki – Pekao i Alior – co dało rządowi kontrolę nad większością tego sektora.
Dwa metry kwadratowe na osobę, brak snu. „Boją się wszystkiego, co im się kojarzy z Polską” [rozmowa]
Rozmowa z Marią Książak, psycholożką pracującą z uchodźcami.
Rok między dwoma imposybilizmami [Majmurek ocenia 12 miesięcy rządu Tuska]
Jeśli ekipa Tuska nie zacznie bardziej dostarczać, to rządy koalicji 15 października mogą okazać się tylko przerwą w długim populistycznym cyklu politycznym.
Trzech kandydatów niezależnych
Ceny masła nie interesują Karola Nawrockiego, bo nigdy nie nauczył się smarować nim chleba. Podczas weekendowego spotkania w Lublinie kandydat opowiedział za to, ile wyciska, i brakowało tylko, by wjechał na scenę, siedząc okrakiem na niedźwiedziu i świecąc nagim torsem.
Strategię migracyjną pochwaliło tylko Ordo Iuris. Rząd może być z siebie zadowolony
Kluczową strategię, kamień węgielny polityki pracy, mieszkaniówki, zdrowia i kultury na najbliższe dziesięciolecia eksperci oceniają jako bubel.
Trzaskowski wygrał, Sikorski wygrał i Tusk też
Znając sondaże i badania, Trzaskowski mógł za szybko uwierzyć, że sprawa jest pozamiatana i nikt mu nie stanie na „autostradzie”. Tyle że z metaforami autostradowymi jest w Polsce pewien problem.
Za kogo wyborca lewicy ma trzymać kciuki w prawyborach KO?
Kryteria są co najmniej trzy – szanse kandydatki lewicy w wyborach, kształt prezydentury, szanse na pokonanie kandydata PiS – i nie ma na nie łatwych odpowiedzi.
Proeuropejskość rządu kończy się tam, gdzie trzeba ucywilizować rynek pracy
Liberalny elektorat dyktuje warunki, a rząd staje na głowie, żeby mu dogodzić. Rezultatem są rozwiązania, które chce się skomentować okrzykiem: „nasi tu byli!”. W unikaniu cywilizacji jesteśmy prawdziwymi mistrzami.