Twój koszyk jest obecnie pusty!
Media
Biedni bogacze
Kolenda-Zaleska pisze, że Kaczyński obraził swoich żywicieli biznesmenów. Czym ich obraził? Ano mówiąc, że należy podnieść pensje pracowników.
Czy wstąpiłbyś do UB?
Gdybym była sobą i miała wybierać między faszyzmem a komunizmem, mówię o ideach, a nie o ich realizacji, to co bym wybrała? Bez wątpienia komunizm.
Bendyk: #koniecprasydrukowanej
Mądrale z Google’a podpowiadają, że trzeba poszukiwać nowych modeli biznesowych. Tyle tylko, że nikt ich jeszcze, nie tylko w Polsce, nie wymyślił.
Tenis w porcie
Jestem człowiekiem jak wielu innych i kiedy widzę jakąś skandaliczną informację o celebrycie czy polityku na czołówce „GW” – klikam. Nie czytam pudelka ani innego ratlerka, ale moi znajomi czytają, a ja nie zatykam uszu, kiedy dzielą się ze mną jakimś smacznym kąskiem. Oczywiście czytają to tylko dla beki, tak się chyba teraz mówi, to […]
Letnia woda z mózgu
Odkręcam kran i, patrzcie państwo, leci z niego ciepła woda! Czyli jednak rząd, wszystkie rządy, się sprawdziły? Rozwijamy się, modernizujemy, krok za krokiem, ale jest coraz lepiej. Kiedy odwiedzają mnie znajomi z zagranicy, przeważnie chwalą zmiany, które zachodzą w Polsce, bo naprawdę je widać, głównie jeśli chodzi o fasadę. Tak, mam ciepłą wodę w kranie, […]
Nie lubię lajków
Szkoda, że na wszystkich sfejsbuczonych portalach obok opcji „lubię” nie ma meta-opcji: nie lubię lubię. Chętnie bym jej użyła. Nie mówię o samym fb, który mnie nie rajcuje, ale jak ktoś ładnie mnie poprosi, to mogę mu coś polubić. Mówię o publicystyce sterowanej lajkami i innymi „najczęściej czytanymi”, „najczęściej komentowanymi”. W związku z tym podoba […]
Michnik kłania się endekom. W złą stronę
Niegdyś już ostrzegałam, że będę Józefą Hennelową KP. Pewno młodsi czytelnicy nawet nie wiedzą kto zacz, zawsze jednak można spytać Googla. A teraz powspominam. W zamierzchłych latach 70. kłócono się podobnie jak dzisiaj. Oraz – podobnie – oskarżano o rozmaite zdrady. Na przykład Jackowi Kuroniowi zarzucano, że dąży do finlandyzacji Polski, zdradzając w ten sposób […]
Langusta mnie gryzie
Lejb Fogelman chwalił się kiedyś we „Wprost”, że spotkał w toalecie Hendriksa. Że znał faceta, co był mężem Michelle Pfeiffer.





