Pokolenie Barbie nie szuka związku za wszelką cenę
Miłość przestała być projektem społecznym, a stała się jednym z wielu wyborów. Młode kobiety odkrywają, że niezależność bywa bardziej satysfakcjonująca niż związek.
Lektury, które uczą widzieć – nie tylko czytać.
Miłość przestała być projektem społecznym, a stała się jednym z wielu wyborów. Młode kobiety odkrywają, że niezależność bywa bardziej satysfakcjonująca niż związek.
On twierdzi, że jest niezrównoważona psychicznie, histeryzuje, ona jest coraz bardziej „nierównoważona”. Wszyscy to widzą – sympatyczny mężczyzna, urocze dziecko i ona, wariatka, zawsze skwaszona jędza. Jak się ta bajka kończy?
Kobiety czytają częściej niż mężczyźni, a ich wybory literackie mówią wiele o współczesnej Hiszpanii.
Przekonanie, że edukacja zapewni w przyszłości wyższe zarobki i wyższy prestiż społeczny powszechnie znajduje potwierdzenie w danych, ale w Korei to coś więcej, to istotny element kultury, jej DNA.
Od 2000 roku liczba osadzonych białych wzrosła o 41 proc., a osadzonych Afroamerykanów spadła o 21 proc.; populacja więźniów staje się coraz bardziej biała. W czasie, gdy poza murami kwestia rasowa stanowiła palący problemem, w więzieniach ubywało czarnych i przybywało białych.
Fem Book Club to oddolna inicjatywa migrantek mieszkających w Polsce, które w nowym kraju czują się obco i szukają przestrzeni do budowania wspólnoty.
Kinga Dunin czyta „Prima sort” Waltera Kempowskiego i „Kraj za murem” Katji Hoyer, wciągającą opowieść o powstaniu, trwaniu i upadku NRD.
Bez momentu refleksji, zawahania, zatrzymania, stajemy się tylko bezmyślnymi maszynami generującymi hałas i szum.
Nie wiem, czemu autorka teraz zrobiła mi coś takiego – i bez tego dzisiejszy świat jest wystarczająco przerażający i depresyjny.
Jak chłopki i rolniczki przejmowały głos, walcząc o pamięć, podmiotowość i prawo do własnej narracji? Kinga Dunin czyta „Przepraszam za brzydkie pismo. Pamiętniki wiejskich kobiet” Antoniny Tosiek.