Twój koszyk jest obecnie pusty!
🤖 Technofeudalizm
Technologiczni giganci zarządzają naszą uwagą jak swoją własnością i wzmacniają polaryzację. A my pokazujemy naukę i technologię, które mogą działać inaczej – dla ludzi, nie przeciw nim.
Sztuczna inteligencja dla wszystkich
Sztuczna inteligencja jest zbyt ważna, by pozostawić ją siłom wolnego rynku. I zupełnie nie chodzi tu o tantiemy dla twórców.
Bonanza w Białym Domu, czyli wybrane wałki Donalda Trumpa
Trump nie ukrywa, że zamierza wzbogacić się na prezydenturze. Przytulił już kilka miliardów, bo wszyscy, od rodzimych technokratów po głowy azjatyckich państw, płacą mu i jego rodzinie za przychylność.
Musimy porozmawiać o uzależnieniu od AI
Im więcej zadań powierzamy sztucznej inteligencji, tym szybciej tracimy własne kompetencje i zdolność do decydowania o sobie.
Europa w tempie scrolla
Ten film to ironiczny rachunek sumienia współczesnej antytotalitarnej lewicy.
Między melancholią oporu a furią doomscrollingu
W „Jednej bitwie po drugiej” Paula Thomasa Andersona aktywiści uwalniają migrantów, w „Eddington” Ariego Astera radykalizują się nastolatki. Oba filmy mówią coś ważnego o współczesnym świecie.
Od Gagarina do Muska: jak wyczerpał się mit kosmicznego postępu
Wyścig w kosmos był kiedyś wehikułem Oświecenia i równości. Dziś to raczej scena dla miliarderów. Co poszło nie tak – i gdzie zgubiliśmy język postępu?
Dziki Trener po prostu taki jest
Uczucia osiedlowe Dzikiego Trenera zostały urażone. Jednak zamiast walczyć z popularnym influencerem, lepiej włożyć wysiłek w wypromowanie trzech jego równie popularnych antagonistów.
Jak radna z Gdańska postawiła robola do pionu
Radna i ambasadorka „dobrego słowa” zmieszała kierowcę ubera z błotem. Nie spodziewała się, że zostanie nagrana.
Od kart perforowanych do sztucznej inteligencji. Jak korporacje wspierają ludobójstwo
Ludobójstwo wymaga wysokich technologii. IBM użyczał ich nazistom, Microsoft – Izraelowi.
Amerykański technopatriotyzm: Dolina Krzemowa zmienia się w Dolinę Zbrojeń
Pod wpływem trumpizmu i wojen w Ukrainie i Gazie, Dolina Krzemowa i jej ludzie wydają się skręcać ideologicznie na prawo. Skrupuły wobec pracy dla wojska znikają; nie przeszkadza też to, że sektor obronny gwarantuje lukratywne kontrakty.







