Skoro nie zamierzamy aresztować Netanjahu, zaprośmy jeszcze Putina
Ogłaszając światu, że państwo polskie nie zamierza respektować orzeczeń Międzynarodowego Trybunału Karnego, rząd wybrał pławienie się w hańbie.
Ogłaszając światu, że państwo polskie nie zamierza respektować orzeczeń Międzynarodowego Trybunału Karnego, rząd wybrał pławienie się w hańbie.
Hezbollah liże rany w Libanie po błyskawicznej wojnie z Izraelem, Syria została przejęta przez protureckie i dżihadystowskie milicje, a Iran boi się, że będzie następny. Co będzie dalej, zależy od Trumpa – mówi doktorka nauk o polityce Agnieszka Bryc.
Mamy wynikającą z badań pewność, że działania sił izraelskich w Strefie Gazy to najpoważniejsza ze zbrodni, jaką można popełnić wobec ludzkości – mówi Anna Błaszczak-Banasiak, dyrektorka Amnesty International w Polsce.
W ostatnim tygodniu mogliśmy obserwować pogardę dla prawa międzynarodowego, która pojawiła się natychmiast, kiedy to po raz pierwszy sięgnęło po zachodniego sojusznika.
Zamiast rozważyć usunięcie z zawodów sportowych państwa odpowiedzialnego za masowe zbrodnie, zachodnie państwa kryminalizują występowanie w obronie Palestyny.
Dziś na własne oczy oglądamy, jak podłączone do kroplówek dzieci płoną żywcem od izraelskich bomb, ale to oczywiście nadal tylko „samoobrona” Izraela.
Paulina Siegień i Wojciech Siegień rozmawiają o politycznym klinczu w trójkącie Izrael–Rosja–Iran z drą Agnieszką Bryc, politolożką specjalizująca się w sprawach bliskowschodnich.
Standardowa interpretacja sztuczek magicznych wskazuje, że co do zasady opierają się one na przynajmniej dwóch różnych strategiach i łączą je tak, by uzyskać pożądany efekt – Rosja postępuje tak samo.
W Gazie i w Libanie Izrael działa „w obronie własnej”. Wiele zależy jednak od tego, jak definiuje się „własność”.
Jak długo świat ma czekać, aż Międzynarodowy Trybunał Karny przeciwstawi się zbrodniom Izraela na ludności palestyńskiej?