Najważniejsze wiadomości o tym, co robimy. W Twojej skrzynce email.
Nowe:
Nielegalne zakłady bukmacherskie pułapką na graczy
Potencjał uwagi i przywiązania do internetowych treści nie umyka uwadze rynków łasych na pieniądze gamerów i gamerek. Jakub SzafrańskiNie sposób w całości wymienić wątków fabularnych, w których ujawniają się polityczne aspekty „Fallouta”. Fabuła gry jest polityczna od początku i na wskroś, choć z kolejnymi częściami traci swój potencjał wywrotowy.
Największy problem z kobiecymi postaciami w popularnych grach jest taki, że istnieją.
„Spójrz, jak wiele otaczającej cię kultury należy do nas”
Jak przemysł kulturowy cynicznie wykorzystuje nasze przywiązanie do kultowych postaci.Michał Ochnik„Disco Elysium” pokazuje, że najlepiej nie odbierać własnych idei oraz przekonań politycznych jako nieskończenie doskonałych i nie patrzeć na przeciwników jak na wrogów, tylko jak na osoby z inną życiową historią.
Wypalenie aktywistyczne szesnastolatek i protesty, które nic nie zmieniają. Czy to ma sens?
Studio odpowiedzialne za „Diablo”, „Overwatch” czy „World of Warcraft” oskarżono o dyskryminację kobiet, regularne nękanie i molestowanie na tle seksualnym, w jednym z udokumentowanych przypadków prowadzące do samobójstwa pracowniczki.
A ty nie odgryzłabyś głowy ochroniarzowi harvestera? Nie rozczłonkowałabyś pewnego prawicowego ministra odpowiedzialnego za wycinkę Puszczy?
Gry komputerowe to teraz skuteczne platformy skonstruowane w celu uzależniania graczy i wysysania od nich coraz więcej i więcej pieniędzy.
„Watch Dogs: Legion” to wirtualny postbrexitowy Londyn. Czy dystopijna rzeczywistość w tej grze jest warta sprawdzenia i oferuje graczom coś poza czystą rozrywką?
Kultura jako ucieczka czy może stymulacja? Przedstawiamy subiektywne kulturalne podsumowanie pandemicznego roku przygotowane przez zespół KP.
Cyberpunk jako gatunek brał na warsztat poważne problemy współczesności. Gra „Cyberpunk 2077” dotyka wielu ważnych tematów, ale z żadnym nie mierzy się na poważnie.
Nawet jeśli Cyberpunk okaże się grą przełomową i zapisze się w historii kultury, to czy będzie to warte choćby jednego życia ludzkiego złamanego przez crunch? Musimy zadać sobie to pytanie.
GTA to park rozrywki dla facetów, śmierdzący potem, pieniędzmi, benzyną i krwią. Maczyzm i seksizm są tak groteskowe, że nie sposób traktować ich poważnie.
Gra „Ghost of Tsushima” ma duchowy patronat wybitnego japońskiego reżysera, który świetnie potrafił połączyć jakość kina autorskiego i gatunkowego.
The „Last of Us II” to gra, w której kobiety przytulają się, kochają i wychowują dziecko. To wystarczy, żeby niektórzy gracze oskarżali twórców o „lewacką propagandę”.
Jest nadzieja, że internetowi wojownicy odkryją, że wolą spędzać czas z bardziej złożonymi osobowościami kobiecymi.
Nie, nie żyjemy w cyberpunku. Rządzą nami stare, bogate dziady, które nie potrafią obsługiwać komputerów.
Możesz być wirusem, cywilem w oblężonym mieście, donosicielem albo bohaterem ratującym świat przed epidemią. Wystarczy, że zostaniesz w domu i odpalisz jedną z tych gier.
„Death Stranding”, autorskie dzieło Hideo Kojimy, to jedna z najbardziej oczekiwanych gier roku.
Znacie Tetris? Pamiętacie? Graliście? Ta sławna komputerowa gra, logiczna układanka, była naprawdę uzależniająca.
Przeczytaliście już pewnie ze sto tekstów o ciąży, aborcji, prawach kobiet, krwiożerczym kapitalizmie albo jego okrutnych wypaczeniach. To może zamiast czytać o tym jeszcze raz, zagrać w to?
Świat gry, chociaż interesujący, nie wychodzi ponad typowe postapo po epidemii zamieniającej ludzi w zombie.
Skradanka, w której wcielamy się w londyńskiego dziennikarza śledczego, i dramat sądowy z czasów jakobińskiego terroru. Właśnie ukazały się dwie niezależne gry, które mierzą się z potworem biurokracji.
Tak, gracze chcą rozrywek bezproduktywnych, potrzebują doskonalić umiejętności nigdzie indziej nieprzydatne, aby w pełni doświadczać swoich własnych małych epopei.
Choć lewicowi krytycy i publicyści coraz częściej zaglądają do świata gier, nikt jeszcze nie opisał gry w stu procentach lewicowej. A taką jest właśnie „Persona 5”.
„Far Cry: New Dawn” pokazuje, że katastrofa nuklearna nie musi prowadzić do końca wszelkiego życia.
Wiele czarownic palonych było na stosach właśnie dlatego, że bywały oskarżane o stosowanie czarnej magii w kwestii antykoncepcji. Czy gwiazdy porno to współczesne czarownice?
Źle wykonany remake „Resident Evil 2” mógłby sam się stać jak zombie zapełniające ulice Raccoon City. Zamiast tego zaskakuje złożonością, wszechstronnością i świeżością.
Czy Bandersnatch jest narzędziem propagandy Netfliksa?
Praca płatnego zabójcy ma tę przewagę nad wieloma innymi zajęciami, że nikt ci nie mówi, jak masz ją wykonać. A poza tym „hitman” to zupełnie zwyczajny gość.
Czy prosta platformówka i impresjonistyczna animacja mogą powiedzieć coś nowego o największych konfliktach w historii ludzkości?
Red Dead Redemption 2 zrewolucjonizuje przemysł gamingowy.
Dziś potrafimy sobie wyobrazić, że strony umowy, formalnie równe, zwykle faktycznie równe nie są.
Feministkę i odkrywczynię czy obiekt seksualny i neokolonizatorkę?
Tyrania wyboru w czasach wojny peloponeskiej.
„We Happy Few” to dobry pomysł na grę i niewiele więcej.
Kto nie marzył o tym, żeby polatać po Nowym Jorku i przy okazji zbawić świat?
Czy wskrzeszanie dinozaurów jest etyczne? O grze „Jurassic World Evolution”.
Gra „The Awesome Adventures of Captain Spirit” pokazuje, jak pomocna w przepracowaniu traumy może być wyobraźnia.
W grze Detroit: Become Human człowiekopodobne maszyny buntują się przeciwko tyranii ludzkości.
Kim właściwie jest Thanos, negatywny bohater najnowszego filmu z Uniwersum Marvela?
Dystopijna rzeczywistość nie jest tylko symptomem problemów, ale też, w bardzo dużej części, ich przyczyną. Oglądamy najnowszy film Stevena Spielberga.
Strzelanina w szkole na Florydzie powinna stać się powodem ograniczenia dostępu do broni w USA. Tymczasem może się okazać, że odpowiedzialność za nią znów spadnie na wirtualną przemoc w grach.
GTA to gra na wskroś amerykańska i – paradoksalnie – antyamerykańska jednocześnie.