– Chodź, pokażę ci, gdzie mieszkał ich ojciec – mówi Jesaul. Prowadzi mnie na górę po metalowych schodach, obok powybijanych szyb, między gruzem.

– Chodź, pokażę ci, gdzie mieszkał ich ojciec – mówi Jesaul. Prowadzi mnie na górę po metalowych schodach, obok powybijanych szyb, między gruzem.
Tsipras miał do wyboru: samobójstwo lub kapitulację. I – dzięki Bogu! – wybrał to drugie.
Ludzie nie chcieli wojny, ale nie znaczy to, że nie byli szczęśliwi, gdy pojawili się rosyjscy żołnierze.
Jeśli naprawdę chcemy coś zmienić, paliwa kopalne muszą pozostać pod ziemią.
„Męska” redakcja przygotowuje materiały pod wpływem „męskiego widzenia świata”.
Światem rządzą silniejsi, uczciwością i współczuciem nic się nie wskóra.
Jak kolonializm odbija się Zachodowi czkawką.
Gdzie jest granica między łatwowiernością a oświeconym cynizmem w nowej Rosji?
I dalej nie wiedzą, jak się pozbierać.
Partia Pracy nigdy nie była partią socjalistyczną, choć zawsze byli w niej socjaliści. Najprawdziwszy z nich ma teraz szansę zostać jej szefem.
Straszenie nimi ludzi nie jest skuteczne – mówi Per Espen Stoknes.
Po jego programie w USA nie wypada już mówić „nie interesuję się polityką, bo jest nudna”.