Sterniczki

Centrum Praw Kobiet nie otrzyma dotacji, bo… pomaga kobietom

Gościnią „Sterniczek” jest Urszula Nowakowska, szefowa Centrum Praw Kobiet.

Urszula Nowakowska, szefowa Centrum Praw Kobiet, które od 21 lat pomaga kobietom będącym ofiarami przemocy domowej i seksualnej, poproszona przez prowadzącego program Roberta Kowalskiego, odczytała treść uzasadnienia: „Oferta była dopuszczona do udzielenia dotacji. Jednak z uwagi na jedynie minimalny sposób realizacji zadania poprzez skierowanie oferty pomocy tylko dla kobiet pokrzywdzonych przestępstwem powoduje zawężenie pomocy tylko do określonej grupy pokrzywdzonych. (…) dysponent funduszu [czyli Ministerstwo Sprawiedliwości] w 9. konkursie ofert szczególną uwagę przyłożył do zapewnienia możliwie kompleksowej realizacji pomocy wszystkim pokrzywdzonym przestępstwem”.

Zdaniem Nowakowskiej, „zawężenie” pomocy dla ofiar przemocy domowej i seksualnej do kobiet jest w pełni uzasadnione. – Nasze działania skierowane są do kobiet, bo to one w ponad 90 procentach przypadków, a są nawet dane mówiące o 95–98 procentach w przypadku przemocy domowej i jeszcze więcej jeśli chodzi o przemoc seksualną, są ofiarami znęcania się nad rodziną czy gwałtu – mówiła szefowa Centrum Praw Kobiet.

Oglądaj cały odcinek:

Jej zdaniem kobiety będące ofiarami przemocy domowej lub seksualnej wybierają specjalistyczne, tzn. skierowane wyłącznie do kobiet, ośrodki pomocy ze strachu przed tzw. powtórną wiktymizacją. – Specjalistyczna pomoc skierowana tylko do kobiet ma głębokie uzasadnienie. Nie naraża kobiet na kontakt z mężczyznami. Dla wielu z nich, które doznały przemocy z rąk mężczyzn, może to być traumatyczne doświadczenie, kiedy w kolejce do prawniczki czy prawnika mogą spotkać również innych mężczyzn.

Prowadzący „Sterniczki” Robert Kowalski pytał Nowakowską o to, czy fundacja nie padła ofiarą tego, że w 2015 roku ówcześnie urzędujący prezydent Bronisław Komorowski podpisał europejską konwencję o przeciwdziałaniu przemocy wobec kobiet właśnie w warszawskiej siedzibie CPK.

– Mogło to się przyczynić. Obecna ekipa rządowa deklarowała, słyszałam to chociażby z ust pana prezydenta Dudy, kiedy kandydował na to stanowisko, że jednym z działań będzie wycofanie się z procesu ratyfikacji. Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie i te standardy, o których mówi konwencja, ale też dyrektywa unijna dotycząca osób pokrzywdzonych przestępstwem, którą Polska jest zobowiązana wdrażać do krajowego ustawodawstwa sprawi, że pewnego dnia te standardy będą obowiązywać również u nas – mówiła Nowakowska.

Co brak dotacji z Ministerstwa Sprawiedliwości oznacza dla fundacji, która od 21 lat pomaga ofiarom przemocy domowej i seksualnej? – Były takie lata, że pomagałyśmy 3 tysiącom kobiet rocznie. Bez środków ministerstwa ten zakres na pewno będzie niższy. W większości wypadków opieramy się na pracy wolontaryjnej – podsumowuje Nowakowska.

Fundacja Centrum Praw Kobiet działa od 1994 roku. Stałe placówki fundacji działają w Gdańsku, Łodzi, Warszawie i we Wrocławiu; w mniejszych miejscowościach funkcjonują tzw. punkty mobilne. Organizacja zapewnia poradnictwo prawne i procesowe oraz pomoc psychologiczną dla kobiet będących ofiarami przemocy domowej i seksualnej. Wśród wielu aktywności prowadzi również wolontaryjny telefon zaufania oraz specjalistyczny ośrodek wsparcia dla kobiet z dziećmi na 30 miejsc, które praktycznie non-stop są zajęte. Ponadto fundacja organizuje szkolenia i kursy zawodowe, a także, w miarę możliwości finansowych, rozdaje bony żywnościowe oraz opłaca czynsz w mieszkaniach przejściowych dla ofiar przemocy domowej. Strona fundacji: www.cpk.org.pl.

Jak wczoraj podała Gazeta Wyborcza, CPK to nie jedyna organizacja pomocowa, która w tym roku nie otrzyma dotacji z resortu Zbigniewa Ziobry. Istniejąca od 25 lat fundacja Dzieci Niczyje nie otrzyma rządowej dotacji ze względu, jak można przeczytać w jednozdaniowym uzasadnieniu Ministerstwa Sprawiedliwości, na „niekompleksowość oferty”.

Zakonnice-Odchodza-po-Cichu-Marta-Abramowicz

**Dziennik Opinii nr 139/2016 (1289)

__
Przeczytany do końca tekst jest bezcenny. Ale nie powstaje za darmo. Niezależność Krytyki Politycznej jest możliwa tylko dzięki stałej hojności osób takich jak Ty. Potrzebujemy Twojej energii. Wesprzyj nas teraz.

Robert Kowalski
Robert Kowalski
Dziennikarz radiowy i telewizyjny
Dziennikarz radiowy i telewizyjny, jego program "Sterniczki" usunięto z radiowej Jedynki w ramach "dobrej zmiany". Obecnie program gości na stronie Krytyki Politycznej.
Zamknij