Rozmowa z drą hab. Karoliną Ćwiek-Rogalską, kulturoznawczynią, antropolożką i bohemistką, autorką książki „Ziemie. Historie odzyskiwania i utraty”, poświęconej tzw. Ziemiom Odzyskanym.

Rozmowa z drą hab. Karoliną Ćwiek-Rogalską, kulturoznawczynią, antropolożką i bohemistką, autorką książki „Ziemie. Historie odzyskiwania i utraty”, poświęconej tzw. Ziemiom Odzyskanym.
Jednym z dominujących temat tegorocznego Biennale, obok dekolonizacji, tożsamości osób LGBT i katastrofy ekologicznej, był los migrantów.
Kinga Dunin czyta podobno najlepszy tegoroczny polski komiks i nową książkę Andrzeja Sapkowskiego.
Bohaterka „Niewygodnej” niewątpliwie została skrzywdzona. Brak jej jednak refleksji nad samą sobą i mam wrażenie, że dostajemy obraz niepełny, obliczony na wzbudzenie sympatii.
Zapraszam na Jasną 10 do Prześnionej, naszej nowo otwartej kawiarnio-księgarni.
Kinga Dunin czyta „Małą empirię” Katarzyny Sobczuk, „Dzień” Michaela Cunninghama i tom opowiadań J.M. Coetzeego „Nadzieja”.
W nowej książce Sapkowskiego odniesienia do gry są tak ostentacyjne, jakby autor mówił: „dobra, wiem, że nie czytaliście i znacie ten świat tylko z gier, więc macie coś dla waszych ukształtowanych przez nie wyobraźni”.
Druga część rozmowy z Michałem Sutowskim, autorem biografii politycznej Aleksandra Kwaśniewskiego, poświęcona okresowi od 1990 do 1995 roku.
Współczesne społeczeństwa, które zrezygnowały lub konsekwentnie rezygnują z etosu państwa opiekuńczego, są jak ruchome piaski. W warunkach prekariatu ludzie czują się na nich coraz bardziej niepewnie, a strach i dyskomfort z tym związane pozostają, choć zamiecione pod dywan.
Czereśniak, powtarzając czyn Skrzetuskiego, unicestwia w sobie chłopa i przechodzi na stronę szlachectwa. Dopiero wtedy zyskuje pełnoprawne miejsce w narodzie.
Ulicka zawsze miała kłopoty z władzą, także tą współczesną, była np. podejrzana o „homoseksualną propagandę”, sprzeciwiała się od początku wojnie w Ukrainie i w 2022 roku wyjechała do Berlina, a w Rosji ma zakaz publikacji.
Od czasu „Nieoszlifowanych diamentów” braci Safdie nie mieliśmy w kinie tak fascynującego, pulsującego brudną energią, nieturystycznego Nowego Jorku.