Zaglądamy do głowy przemocowego mizogina i co w niej znajdujemy?
![Ananda Devi](https://krytykapolityczna.pl/wp-content/uploads/2019/04/Ananda-Devi-840x440.jpg)
Zaglądamy do głowy przemocowego mizogina i co w niej znajdujemy?
Nie wiem, czy stać nas dziś na rezygnację z takiej popkulturowej opowieści o spotkaniu ludzi z różnych światów, jaką jest „Queer Eye”.
Fragment książki Joanny Jędrusik „50 twarzy Tindera”, która wkrótce ukaże się nakładem Wydawnictwa Krytyki Politycznej.
Już „Łaskawe”, powieść, która przyniosła Littellowi światową sławę i pieniądze, wydawała mi się podejrzana albo, innymi słowy, dość obrzydliwa. Jak broni się jego „Stara historia”?
Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że jesteśmy na pokładzie Titanica, gdzie orkiestra wciąż głośno gra: „kup więcej, żryj więcej!” – mówi Salcia Hałas, autorka „Potopu” i „Pieczeni dla Amfy”.
„Mnich” Tadeusza Bartosia to nie płacz po utraconej wierze, skompromitowanej religii katolickiej. To raczej płacz po zabitej przez nią jednostce.
Skradanka, w której wcielamy się w londyńskiego dziennikarza śledczego, i dramat sądowy z czasów jakobińskiego terroru. Właśnie ukazały się dwie niezależne gry, które mierzą się z potworem biurokracji.
Warszawa wciąga. Tylko co?
Czemu tak jest, że więcej wiem (albo częściej czytam) o amerykańskich więzieniach niż o polskich? Kinga Dunin czyta „Mars Room” Rachel Kushner i „Skazane” Katarzyny Borowskiej i Anny Matusiak-Rześniowieckiej.
Może gdybyśmy poszerzyli kanon lektur o raperów, mniej osób zraziłoby się do czytania czegokolwiek dłuższego od artykułu o siedmiu najlepszych modelach trampek w sezonie?
Brytyjski zespół Sleaford Mods wydał nową płytę i dalej atakuje wszystko, co się da.
Twórcy spektaklu w Teatrze Powszechnym czytają „Mein Kampf” nie jako wykwit szaleństwa stojący poza Rozumem i dającą się przez niego pojąć historią, ale jako lustro swoich i naszych czasów.