Deweloper uczy, że w kapitalizmie to nie on i nie rynek, ale politycy decydują o cenach mieszkań. Zapamiętajcie tę lekcję!

Deweloper uczy, że w kapitalizmie to nie on i nie rynek, ale politycy decydują o cenach mieszkań. Zapamiętajcie tę lekcję!
Bardzo żałuję, że Szymon Hołownia nie przyszedł na to wysłuchanie, bo miałby przedsmak tego, jak wyglądałaby debata przed jego wymarzonym referendum.
Lekarze w bańskobystrzyckim szpitalu dostali zakaz komunikowania się z mediami, zabrano im telefony.
Polki i Polacy się bogacą, a jednocześnie rosną nierówności majątkowe, które nie idą w parze z większą dostępnością zasobów mieszkaniowych.
16 maja odbędzie się w Sejmie wysłuchanie publiczne w sprawie aborcji.
Tusk za wszelką cenę chce pokazać, że nie da się lepiej rządzić Polską, niż to robili liberałowie przed ośmioma latami rządów PiS. Że zwycięstwo partii Kaczyńskiego wynikało albo z działalności obcych służb, albo z tego, że elektoratowi przewróciło się w głowie od dobrobytu.
Wzajemne wyzywanie się od ludzi Rosji sprowadza realny problem wpływów rosyjskich w Polsce do intelektualnego parteru.
Według statystyk prowadzonych przez Rafała Kowalczyka z Instytutu Badania Ssaków PAN łosie na ogrodzeniach giną najczęściej w województwie mazowieckim. Co o tym decyduje?
Wizyta Donalda Tuska przy granicy z Białorusią – krótko po ucieczce sędziego Tomasza Szmydta pod skrzydła reżimu Łukaszenki – to nie przypadek. To czysta granicyzacja.
Rząd nie ma zbyt wielu świeżych pomysłów na zdobywanie środków do budżetu. Tradycyjnie – robi tak, żeby niczym nie urazić kruchych uczuć najbogatszych i zabiera biednym w podatkach pośrednich, czyli np. przez VAT na podstawowe artykuły żywnościowe.
Wolałabym, żeby politycy zauważyli samodzielnych rodziców (to głównie matki), zanim zdesperowani zaczną obsikiwać murki na terenach zielonych wokół sejmu.
Gdyby państwo trzymało się swoich reguł, to armia zachęcałaby obywateli do wstąpienia do niej rynkowymi stawkami. Tylko skąd wziąć na to pieniądze?