Nudzisz się? Wpadnij na Stypę.
Kolejny odcinek telenoweli pt. „Rafał Urbacki”. Tancerz na wózku, niepełnosprawny celebryta i homoseksualny eks-oazowicz powraca, by zmierzyć się z legendą choreografii – dziełem Billa T. Jonesa, które przed dwoma dekadami amerykańska krytyka okrzyknęła moralnym szantażem i śmiertelnym zagrożeniem dla ludzkich sumień. W swoich dotychczasowych pracach mierzył się z fałszywym współczuciem i katolickim miłosierdziem, odgrywał kibolskie przyśpiewki i kpił z działań charytatywnych nobliwych filantropów. Choć porusza ważne tematy, najbardziej lubi mówić o sobie.
Tym razem Urbacki – bohater okładek i śniadaniowych telewizji – na warsztat bierze czwartą władzę. Na co i na kogo można skierować kamerę? Co lepiej wyciąć w redakcji i dlaczego nie każdy ma prawo do sprostowania? Kiedy wypowiedź artysty jest poważną opinią, a kiedy – skandalicznym popisem? Również wykluczeni potrafią wykluczać, a liberalne media – cenzurować nie gorzej od tych z Matką Boską w logo.
Wśród innych tabu, będzie też mowa o śmierci.
Zrobiłem Coś po czym mogę już spokojnie odejść. – mówi artysta. Brzmi pretensjonalnie? To dopiero początek.
Reżyseria i choreografia: Rafał Urbacki
Dramaturgia i support: Witold Mrozek
Muzyka: Jan Suświłło
Gościnnie zaśpiewa: Agata Wąsik
Oprawa wizualna/projekcje: Kacper Lipiński
Realizacja wideo: Wojtek Klimala
Rezerwacja darmowych wejściówek po przysłaniu maila na [email protected]
12 grudnia, środa, godz. 20.15, Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego, Jazdów 1, Warszawa
—
Pokaz towarzyszy wydaniu książki Nowy taniec, rewolucje ciała pod red. Witolda Mrozka, która ukaże się nakłądem Wydawnictwa Krytyki Politycznej. Projekt współfinansowany przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

















Komentarze
Krytyka potrzebuje Twojego głosu. Dołącz do dyskusji. Komentarze mogą być moderowane.