Miasto

Manifa w Poznaniu: Dość (re)produkcji opresji!

Mamy dość odbierania nam prawa do legalnego wyboru i samodzielnego planowania naszego życia.

Od wprowadzenia w 1993 roku ustawy antyaborcyjnej rozpoczął się w Polsce proces przymusowego rodzenia. W świetle prawa zabieg usuwania ciąży po zmianach z 1997 roku jest legalny i dokonywany przez lekarza gdy:

1. ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej (bez ograniczeń ze względu na wiek płodu),

2. badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu, albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu (do chwili osiągnięcia przez płód zdolności do samodzielnego życia poza organizmem kobiety ciężarnej),

3. zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego (do 12 tygodni od początku ciąży).

W rzeczywistości jednak nawet w powyższych przypadkach kobiety mają problemy z egzekwowaniem przysługujących im praw. Nawet z dokumentem stwierdzającym możliwość wykonania aborcji nie jest łatwo jej dokonać, a często jest to niemożliwe.

Restrykcyjne prawo spowodowało jedynie wzrost podziemia aborcyjnego, gdyż mimo przepisów prawnych nikt i nic nie powstrzyma kobiet przed decydowaniem o siebie, a więc usuwaniem niechcianej ciąży bez względu na to jak, gdzie i jakie konsekwencje są z tym związane.

Wprowadzenie zakazu (z trzema wyjątkami), brak edukacji seksualnej i powszechnego dostępu do środków antykoncepcyjnych naraża jedynie zdrowie fizyczne i psychiczne kobiet, a mężczyzn zwalnia od odpowiedzialności.

Sprzeciwiamy się więc ingerencji państwa w nasze życie i traktowania nas jak trybiki w maszynie produkcyjnej poprzez egzekwowanie przymusowego rodzenia. Mówimy w imieniu kobiet i mężczyzn, gdyż zarówno kobiety, jak i mężczyźni mają prawo do świadomego wyboru związanego z podjęciem aktywności seksualnej, planowania rodziny, a także wsparcia ze strony państwa w realizacji własnych postanowień. Negowane w Polsce prawa reprodukcyjne dotyczą w równym stopniu kobiet i mężczyzn, gdyż każdy i każda z nas ma prawo do:

– rzetelnej merytorycznie edukacji seksualnej, a więc do wiedzy na temat ludzkiej seksualności, ochrony zdrowia seksualnego, metod kontroli narodzin i ich skuteczności, szacunku i zgody w relacjach seksualnych, a także wspólnej odpowiedzialności kobiet i mężczyzn za podjętą aktywność seksualną;

– powszechnie dostępnej antykoncepcji (w tym sterylizacji), a więc do wsparcia w decyzji o nieposiadaniu dzieci, tak długo, jak tylko tego chcemy lub stałego pozbawienia się tej możliwości w sytuacji według nas tego wymagającej;

– diagnostyki prenatalnej, a więc prawa do wiedzy na temat stanu zdrowia płodu oraz konsekwencji zmian rozwojowych (zdrowie płodu po narodzinach w sposób znaczący wpływa na życie kobiet i mężczyzn, zatem nie można pozbawiać nas prawa do przygotowania się na przyjęcie chorego dziecka lub decyzji o usunięciu ciąży);

– przerywania ciąży, a więc legalnego i dostępnego zabiegu w państwowych szpitalach, w warunkach nienarażających życie i zdrowie kobiety, a przede wszystkim prawa do świadomego rodzicielstwa, czyli wolnego wyboru kobiet i mężczyzn w kwestii posiadania potomstwa;

– opieki okołoporodowej, a więc warunków niezagrażających zdrowiu fizycznemu i psychicznemu kobiet, a także chroniących noworodki przed urazami w trakcie porodu. Jest to prawo dotyczące zarówno kobiet, jak i mężczyzn, pełniących role ojców dbających o zdrowie swoich partnerek i ich wspólnych dzieci;

– sztucznego wspomagania rozrodu (w tym zapłodnienia in vitro) w sytuacjach podjęcia decyzji o posiadaniu potomstwa, a z różnych powodów braku możliwości realizacji tego pragnienia;

Mówiąc więc o opresji, mamy na myśli łamanie praw reprodukcyjnych każdej i każdego z nas. Mamy dość odbierania nam prawa do legalnego wyboru i samodzielnego planowania naszego życia. Mamy dość sankcjonowanego przez państwo przymusowego procesu produkcji nowych pokoleń Polaków i Polek bez względu na konsekwencje ponoszone przez indywidualne osoby, a także unikania odpowiedzialności za losy kobiet, mężczyzn, a także noworodków.

Jeśli chcesz odzyskać prawo do decydowania o sobie dla siebie i innych, przyjdź 8 marca na Manifę!

Spotykamy się na Półwiejskiej 32 przed Starym Browarem o godz. 13.00

***

Łódź: Kobiety wszystkich umów – łączcie się!

Wrocław: Manifa przeciwko przemocy władzy

Manifa w Trójmieście: Solidarność? 21 lat zakazu aborcji

Do niedzieli w Dzienniku Opinii zaproszenia do kolejnych manifowych miast: Wrocławia, Łodzi, Koszalina, Warszawy i innych. Jeśli chcesz zamieścić informacje o manifie w Twoim mieście, wyślij nam je nam na adres manifa@krytykapolityczna.pl.

__
Przeczytany do końca tekst jest bezcenny. Ale nie powstaje za darmo. Niezależność Krytyki Politycznej jest możliwa tylko dzięki stałej hojności osób takich jak Ty. Potrzebujemy Twojej energii. Wesprzyj nas teraz.

Zamknij