Miasto

Kultura to będzie jak dworzec zbudują- spacer otwarty po Placu Hajduka

Wśród mieszkańców temat dworca stanowi jeden z głównym punktów dyskusji nad przyszłością Cieszyna. Jego kondycja dobrze ilustruje zaniedbania związane z zarządzaniem miastem w szerszej skali niż sam obiekt.

Plac odjazdowy, punkt przesiadkowy, węzeł komunikacyjny, dworzec – samych określeń opisujących teren w centrum miasta, stanowiący niechcianą wizytówkę Cieszyna, jest dużo i mogą się mylić. Dla większości z nas przyszłość miejsca, niezależnie od nazwy, jest jednak zupełnie niejasna. Tym bardziej, że od dłuższego czasu nie widać tam znaczących zmian.

Piątek, 27.06.2014, godz. 17.00, Dworzec PKP – peron 1, Cieszyn 
 

Wśród mieszkańców temat dworca stanowi jeden z głównym punktów dyskusji nad przyszłością Cieszyna. Drażni niejasnym planem działania oraz podziałem kompetencji, odpowiedzialności, decyzji włodarzy. Jego kondycja dobrze ilustruje zaniedbania związane z zarządzaniem miastem w szerszej skali niż sam obiekt.
 

Można zrzucać na Cieszyniaków odpowiedzialność za to, że nie brali udziału w konsultacjach społecznych organizowanych w Urzędzie Miejskim, ale lepiej zastanowić się nad tym czy byli odpowiednio informowani, czy konsultacje przygotowano w taki sposób aby mogli wziąć w nich udział (godziny, przebieg). Ostatecznie: czy ich sugestie (poza kliknięciem w celu zagłosowania na projekt zagospodarowania placu, którego nikt nie musiałby uwzględnić) miałyby jakiekolwiek znaczenie poza symulowaniem partycypacji?
 

Tymczasem, mieszkańcy budynków przy placu Hajduka zgłosili petycję dotyczącą nieodpowiedniego zagospodarowania terenu w ramach wybranego w konkursie projektu. Wielu Cieszyniaków jest z kolei oburzonych „cichym” wycięciem drzew w celu utworzenia parkingu za dworcem PKP. Studentki UŚ zaniepokojone stanem płotu przy terenie dawnego dworca PKS wykonały miękkie zabezpieczenia elementów niebezpiecznych dla przechodniów. Ludzie narzekają na usługi prywatnych przewoźników, które pozostawiają wiele do życzenia. Młodzież dojeżdżająca z okolicznych miejscowości musi wracać do domu w godzinach, które uniemożliwiają korzystanie z oferty kulturalnej i edukacyjnej miasta.


26 czerwca na sesji rady miejskiej częściowo ma rozstrzygnąć się los budynku, który planowano utworzyć na miejscu dawnego dworca PKS. Nadchodzą wakacje, ale we wrześniu problem wróci. Prawdopodobnie stanie się częścią kampanii politycznej do wyborów samorządowych. Podczas spaceru chcemy więc uzyskać odpowiedzi na nurtujące nas pytania i postawić nowe, rozwiać wątpliwości. 


Na spacer zapraszamy mieszkańców, przedstawicieli władz, architektów, inicjatorów akcji wokół placu Hajduka, które miały miejsce do tej pory.  

Prowadzenie:

Joanna Wowrzeczka (socjolożka, działaczka społeczna)

Szymon Pytlik (aktywista miejski, Krytyka Polityczna w Opolu) 

Projekt „Spacery edukacyjne: kierunki kultury” współfinansowany jest ze środków MKiDN.


__
Przeczytany do końca tekst jest bezcenny. Ale nie powstaje za darmo. Niezależność Krytyki Politycznej jest możliwa tylko dzięki stałej hojności osób takich jak Ty. Potrzebujemy Twojej energii. Wesprzyj nas teraz.

Zamknij