CSW Kronika w Bytomiu i Magazyn SZUM zapraszają na spotkanie o pejzażu artystycznym Śląska w 2014 roku.
23 stycznia, czwartek, godz. 18:00, CSW Kronika, Rynek 26, Bytom
Udział wezmą m.in.: Marek Meschnik (historyk sztuki, były kurator Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu i kolekcji sztuki XX wieku), Joanna Rzepka-Dziedzic (artystka, Galeria Szara Cieszyn), Łukasz Dziedzic (artysta, Galeria Szara Cieszyn), Andrzej Tobis (artysta, ASP Katowice), Łukasz Trembaczowski (socjolog, Uniwersytet Śląski i ASP Katowice, współautor książki Miłośnicy, znawcy, koneserzy czy przechodnie? o recepcji sztuki na Śląsku), Stanisław Ruksza (historyk sztuki, kurator, CSW Kronika) oraz przedstawiciele samorządowi. Prowadzenie: Adam Mazur (historyk i krytyk sztuki, Magazyn SZUM).
Spotkanie poświęcone pejzażowi artystycznemu w 2014 roku na Górnym Śląsku. Jaki to obraz? Radosny czy katastroficzny? Jak się sytuuje w panoramie sztuki polskiej? Czy istnieje na ogólnej mapie, a może sprowadza się do „samowystarczalnego środowiska” stanowisk i hierarchii, obfitych w przeceniane tzw. „popularności lokalnych”, posiadający raczej charakter wyspy, a te mają zwykle mniejszą wymianę intelektualną z sąsiadami, pozostając w pozornej splendid isolation.
W 2010 roku odbył się Kongres Kultury Województwa Śląskiego konfirmujący dobre samopoczucie lokalnych urzędników do spraw kultury. Jaki jest realistyczny obraz?
Górny Śląsk to ponad dwumilionowa aglomeracja i raczej słabe istnienie sztuki współczesnej w świadomości mieszkańców. W ostatnich latach zlikwidowano szereg publicznych galerii (np. Sektor I czy Galeria Pusta w Katowicach). Galerie pozarządowe przędą bardzo słabo (casus Galerii Szara w Cieszynie), a istotnych komercyjnych galerii praktycznie nie ma. Jakie są (jeśli w ogóle są) linie programowe instytucji sztuki współczesnej na Górnym Śląsku (w przypadku nowego Muzeum Śląskiego mówi się wciąż głównie o budynku)? Co z kolekcjami sztuki najnowszej? Najciekawsza z nich – kolekcja Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu nie ma swojego kuratora; zmarnowano potencjał kolekcji Znaki Czasu (ostatnie posiedzenie komisji zakupów odbyło się kilka lat temu), a narracja kolekcji sztuki po 1945 roku w Muzeum Śląskim jest bardzo archaiczna. Jak się ma lokalna Akademia Sztuk Pięknych i inne uczelnie wobec sztuki współczesnej?
Katowice, stolica regionu, startowała w 2011 roku do tytułu Europejskiej Stolicy Kultury. Czy z tego startu pozostały jakiekolwiek plusy dla życia artystycznego, czy raczej minusy? Wreszcie, czy władze miast i regionu mają jakąkolwiek politykę względem sztuki współczesnej i jak widzą jej społeczną rolę, oprócz zadania promocji miast (np. jako narzędzie wiedzy czy edukacji i kształtowania społeczeństwa obywatelskiego)?
Z drugiej strony, sztuka to przede wszystkim artyści. Oprócz uznanych już artystów: Andrzeja Tobisa, Szymona Kobylarza czy Rafała Milacha, w ostatnich latach przybyło szereg młodych twórców, m.in. Łukasza Surowca, Dominika Ritszela, Michała Gayera, Bartka Buczka, Adama Laski, Natalii Bażowskiej czy Michała Smandka.
Spotkanie inauguruje cykl comiesięcznych, tematycznych rozmów o sztuce i życiu artystycznym na Górnym Śląsku współorganizowanych z Magazynem SZUM i „Projektem Metropolis” (współorganizowanym przez CSW Kronika w Bytomiu i Fundację Imago Mundi), które odbywać się będą w Kronice, KATO oraz innych miejscach Górnego Śląska i Zagłębia Dąbrowskiego