Nie mamy już złudzeń – od 25 lat nikt nie reprezentuje naszych praw. Czy to sejm, czy telewizja, wszędzie męska szatnia, a panowie poklepują się po plecach.
Możemy się z tego śmiać, tak jak śmiejemy się w Przy kawie o sprawie, ale takie są fakty: wciąż możemy liczyć tylko na siebie. Dlatego 4 marca po raz dziewiętnasty ruszamy na ulice Warszawy. I po raz kolejny na ulice innych miast.
czytaj także
Tegoroczne hasło warszawskiej Manify to „Aborcja, nie policja, pomoc wzajemna, nie przemoc systemowa”. 100 lat temu wywalczyłyśmy prawa wyborcze, ale nadal nie możemy decydować o swoim ciele. 25 lat temu, pomimo oporu społeczeństwa i ponad miliona podpisów pod żądaniem referendum w sprawie aborcji, politycy sprzedali naszą wolność i nasze prawa w zamian za poparcie Kościoła. I nie był to ostatni raz. Ukradli nam naszą wolność i język – dzisiaj nawet zwolennicy prawa do wyboru powtarzają, że aborcja jest zła. A aborcja jest OK! Syndrom postaborcyjny to wymysł fundamentalistów. „To nie aborcja, ale społeczne przekonanie, że kobiety powinny cierpieć, jest przyczyną cierpienia. W Polsce tych «straumatyzowanych» z pewnością jest więcej, bo taka jest polska kultura. Może pora to zmienić? – pyta Agnieszka Graff.
Głośno i wprost mówimy, że mamy prawo do wyboru. #aborcjajestok
czytaj także
Ale kobiety nadal przerywają ciąże. W 96% przypadków – ciąże niechciane, bez żadnych przyczyn medycznych. Radzimy sobie. Pomagamy sobie nawzajem. Zrzucamy się na zabiegi w prywatnych gabinetach i przesyłamy leki wywołujące poronienie. Wszystko w strachu – przed prokuratorem, przed policją. Przed tym, że coś pójdzie nie tak, że stracimy zdrowie albo i życie. To od anonimowego donosu o rzekomej aborcji i wtargnięcia policji do gabinetu lekarskiego zaczęła się historia feministycznego kolektywu organizującego Manify – Porozumienia Kobiet 8 Marca.
I ta historia dzieje się nadal. O legalność i bezpieczeństwo zabiegów walczyły Kazia Szczuka, Kinga Dunin i Katarzyna Bratkowska. Dziś pałeczkę przejęły młodsze dziewczyny – Karolina Więckiewicz, Natalia Broniarczyk, Justyna Wydrzyńska i Kinga Jelińska. Założyły Aborcyjny Dream Team, jeżdżą po Polsce, dzielą się wiedzą i doświadczeniem. Wspierają kobiety na duchu. I wszystkie razem powtarzamy: nie jesteście same!
Aborcja bez tłumaczeń i bez wstydu [rozmowa z Karoliną Więckiewicz]
czytaj także
Ale tegoroczna Manifa to nie tylko walka o nasze prawa reprodukcyjne. To także kwestia bezpieczeństwa socjalnego, nierówności ekonomicznych, sytuacji imigrantów i uchodźców w Polsce, osób nieheteroseksualnych, niepełnosprawnych, starszych, bezrobotnych i zatrudnionych na śmieciówkach. Bo taki jest właśnie prawdziwy feminizm. Nie będzie prawdziwej równości płci bez społecznej solidarności.
Demokracja to fajne hasło, ale nic nie znaczy, jeżeli nie jest dla wszystkich. Policja chroni marsze faszystów i ludzi władzy; chroni bogatych przed biednymi. Mamy tego dość. „Żądamy feministycznej, otwartej i społecznie sprawiedliwej wspólnoty. Żądamy możliwego” – pisze kolektyw Porozumienie Kobiet 8 Marca. Możemy ją stworzyć, tylko działając solidarnie: kobiety starsze i młodsze, te które przez 25 lat walczyły o nasze podstawowe prawa, i te, które z nich korzystają, ale chcą iść dalej.
Dlatego znowu wychodzimy na ulice. „Ogłaszam stan feministyczny na terenie całego kraju!” – wołała Maja Staśko na demonstracji, gdy „liberalni” politycy opozycji utopili projekt „Ratujmy kobiety”. Ogłaszamy go ponownie! Dla Warszawy i Łodzi. Dla Trójmiasta i Krakowa. Dla Wrocławia, Poznania, Lublina, Rzeszowa, Torunia i Katowic. Chodźcie z nami!
*
Manify 2018 – kalendarium
XIX Warszawska Manifa zaczyna się w niedzielę, 4 marca, na placu Defilad
Łódzka Manifa odbędzie się w sobotę, 3 marca; start o godz. 13 w Pasażu Schillera
XIV Krakowska Manifa pod hasłem „O godność moją i twoją” wystartuje w czwartek, 8 marca, o godz. 17 z placu przed Muzeum Narodowym
14. Manifa Trójmiasto pod hasłem „Myślę. Czuję. Decyduję” wyruszy z centrum Gdańska w czwartek, 8 marca, o godz. 17
8 marca ulicami Warszawy przejdzie też demonstracja pod hasłem Jesteśmy wszędzie – Międzynarodowy Strajk Kobiet
Wrocławska Manifa pod hasłem „Aborcja wolna od (o)sądów” odbędzie się w sobotę, 10 marca; start: godz. 13, Rynek
Poznańska Manifa odbędzie się w sobotę, 10 marca, o godz. 14
II Manifa w Lublinie pod hasłem „Wolność, równość, siostrzeństwo” przejdzie ulicami miasta w sobotę, 10 marca; start: plac Zamkowy
Po raz pierwszy Manifa odbędzie się w Rzeszowie – również w sobotę, 10 marca.
3. Manifa Toruńska pod hasłem „Solidarnie o lepszy świat!” ruszy w sobotę, 10 marca, spod pomnika Kopernika
X Śląska Manifa pod hasłem „Sto lat praw kobiet – chcemy całego życia” startuje w sobotę, 10 marca, na katowickim Rynku