Jak zwykle przed wyborami machnęłam sobie Latarnika Wyborczego – co i Wam polecam, żebyście mieli pewność, że głosujecie nie tylko zgodnie z sercem, ale i rozumem.

Jak zwykle przed wyborami machnęłam sobie Latarnika Wyborczego – co i Wam polecam, żebyście mieli pewność, że głosujecie nie tylko zgodnie z sercem, ale i rozumem.
Zgodnie z rozumem głosuję na Roberta Biedronia, bo program Lewicy jest lepszy dla świata.
W tej kampanii słyszymy wiele obietnic. Dziennikarze i rządowi propagandyści zadają kandydatom dużo pytań. Nikt jednak nie zadaje pytania najważniejszego.
Doprawdy, im bardziej się krzyczy na wyborców Lewicy, tym wizja schadenfreude po ujrzeniu min, gdy jednak mesjasz Rafał zrobi trzask i się brzydko w II turze połamie, może być dla nich coraz bardziej kusząca.
Pomimo żenującej i obrzydliwej propagandy, jaką serwuje nam TVP i prawica, legalizacji homoseksualnych związków partnerskich chce 57 procent ankietowanych Polek i Polaków.
Jeszcze ostatni wysiłek, panowie! Na pewno wam się uda wymyślić jeszcze bezczelnego, co z pewnością przekona Polki i Polaków, jacy jesteście sprytni i godni zaufania.
W „Piłkarskim pokerze” by tego nie wymyślili, co wyczyniała TVP w środowej debacie prezydenckiej. Czy można przegrać kupiony mecz? Andrzejowi Dudzie się to udało.
Nie wiem, czy pomoże, że powiem – zawsze będę stać po Twojej stronie. Krytyka Polityczna była, jest i będzie solidarna z osobami LGBT.
Instruktor narciarstwa, maseczki, przyłbice i flaki wołowe, czyli nie wszystko, ale kilka spraw, o których warto pamiętać w przededniu wyborów prezydenckich.
Po co gejom czy lesbijkom małżeństwo? Niemądre pytanie. A wam po co? A po co Dudzie?
Felieton Jasia Kapeli.
Fakt, że nikt w Polsce nie burzy pomników, świadczy o relatywnie spokojnych nastrojach polskiego społeczeństwa. Ale jednocześnie świadczy o politycznym marazmie.