Film „Podbić Kongres” jest sympatycznym dokumentem o ludziach, którzy robią słuszne rzeczy. Fajnie, jak ktoś, komu kibicujesz, wygra – choć niestety nie wszystkie bohaterki filmu wygrały.

Film „Podbić Kongres” jest sympatycznym dokumentem o ludziach, którzy robią słuszne rzeczy. Fajnie, jak ktoś, komu kibicujesz, wygra – choć niestety nie wszystkie bohaterki filmu wygrały.
Obietnica liberalnego świata opiera się na mantrze: „staraj się, pracuj, a będzie ci kiedyś więcej dane”. Praca ponad minimum powinna być wedle tej obietnicy nagradzana, jeśli nie awansem, to chociaż podwyżką.
Coca-Cola dementuje plotki i twierdzi, że intencje firmy zostały źle zrozumiane. Intencje firmy zostały akurat zrozumiane świetnie.
Drogie nauczycielki, drodzy nauczyciele, dziękuję wam za ten strajk i za przypomnienie mi, jak bardzo szkoła mnie ulepiła.
Lewica ma całą masę powodów, żeby nie szanować katedr.
Wskazanie aureoli z tęczy jako profanacji wiele mówi o współczesnym Kościele, ale jeszcze więcej o nim mówi podręczny zestaw tego, co profanacją nie jest.
Zełenski jest natomiast całkiem niezłym przedsiębiorcą. I właśnie dlatego został prezydentem.
Wiadomo już, co najbardziej zaboli Europejczyków. Przez jakiś czas unikałbym katedr.
Oczywiście wkurzanie ludzi w internecie nie jest zapewne najbardziej etycznym z możliwych hobby, a jednak mimo wszystko warto wiedzieć, jak to robić.
Czy opętana nienawiścią prawica nie podpaliła już aby wcześniej Europy?
W ramach „humorystycznego happeningu” przeciwko Paradzie Równości król Bolesław II Szczodry zżymał się na to, że „teraz chłopcom każą zakładać spódniczki”.
Zorganizowanie przez prezydentów i burmistrzów miast pomocy w przeprowadzeniu egzaminów gimnazjalnych spotkało się z falą gniewu i oskarżeniami o pomaganie łamistrajkom. Słusznie?