Czy powinnyśmy stosować modulator głosu, by nie drażnić profesorskiego ucha Marcina Króla?

Czy powinnyśmy stosować modulator głosu, by nie drażnić profesorskiego ucha Marcina Króla?
Mniejsze zło, zemsta czy jednak sarna?
Czy nie byłoby uczciwiej, gdyby Prawo i Sprawiedliwość wystawiło w wyścigu prezydenckim biskupa Stanisława Gądeckiego, przewodniczącego Episkopatu?
Wreszcie cała prawda o feministkach. Dryjańska mówi, jak jest.
Cieszmy się z rozsądnej i humanitarnej decyzji Sejmu, choć powinna być ona oczywistą oczywistością niebudzącą większych emocji.
Polska odmiana kontraktu płci jest wyjątkowa na tle europejskim.