8 sierpnia ulicami Warszawy przeszła manifestacja pracowników ochrony zdrowia. Chcą, żeby decydenci tworzyli prawo, konsultując propozycje z medykami i zakładając ich dobrą wolę.

8 sierpnia ulicami Warszawy przeszła manifestacja pracowników ochrony zdrowia. Chcą, żeby decydenci tworzyli prawo, konsultując propozycje z medykami i zakładając ich dobrą wolę.
Dlaczego jako społeczeństwo usunęliśmy w psychiczny niebyt doświadczenie globalnej epidemii? Komentarz Przemysława Waszaka.
Zaburzenie osobowości jest przyczyną cierpienia. Cierpi nie tylko osoba zaburzona, ale także jej bliscy, partnerzy, dzieci.
W krytyce akcji „Nie świruj, idź na wybory” nie chodzi o poczucie humoru ani o sympatie polityczne, lecz o rzeczywiste cierpienie ludzi takich jak my.
Rząd nie spełnił obietnic. 1 czerwca protest środowisk medycznych.
Praktykujących psychiatrów dziecięco-młodzieżowych jest w Polsce raptem 415.
Większość zbrodni popełniają osoby bez choroby psychicznej. Osoby z poważnymi chorobami psychicznymi stanowią grupę podwyższonego ryzyka, jeśli chodzi o bycie ofiarą przemocy.
Kluczem do poprawy zdrowia psychicznego społeczeństw jest tworzenie zdrowych warunków życia.
Polska jest jednym z krajów o najwyższych współczynnikach samobójstw na świecie i jednym z nielicznych w Europie, który wciąż nie przyjął strategii prewencyjnej.
W minionym roku śmiercią samobójczą zginęło w Polsce więcej osób niż w wypadkach drogowych. Przynajmniej części z tych śmierci można było zapobiec.
Dyrektorzy szpitali nie mają zahamowań przed żerowaniem na naszym etosie.