Andrzej Duda najwyraźniej zadbał, by ta informacja nie przedostała się do mediów przed debatą wyborczą w TVP. Wtedy Mateusz Morawiecki nie miałby się po co pokazywać w studiu.

Andrzej Duda najwyraźniej zadbał, by ta informacja nie przedostała się do mediów przed debatą wyborczą w TVP. Wtedy Mateusz Morawiecki nie miałby się po co pokazywać w studiu.
Może śląska „klasa ludowa”, z którą bliskie kontakty pielęgnuje Twardoch, sra w majtki ze strachu przed migracją. Podlaska aż taka strachliwa nie jest.
Na Podlasiu jest niepoliczona, a nawet nieujawniona grupa ludzi życzliwych osobom w drodze, przekonanych, że humanitarne radzenie sobie z kryzysem nie przerasta możliwości ani Polski jako takiej, ani nawet lokalnej społeczności.
O bezpieczeństwie, nieudolności władz i wyludnianiu się Podlasia – rozmowa z Pawłem Krutulem, „jedynką” Lewicy w okręgu podlaskim.
Ukraińscy eksperci i publicyści zgodnie twierdzą, że kryzys to efekt uboczny polskiej kampanii wyborczej, w której obecny rząd walczy o przetrwanie. I że najlepiej ten okres perturbacji w polskiej polityce wewnętrznej przeczekać, nie dolewając oliwy do ognia.
Najohydniejsze trolle powyłaziły z najciemniejszych odmętów internetu. Wśród nich był oczywiście Zbigniew Ziobro.
Jana Shostak przełamuje panujące w polskiej polityce tabu. Otwarcie mówi o aborcji, fatalnej polityce migracyjnej i płocie na białoruskiej granicy.
Czy białoruski satrapa był po prostu słupem, który został zmuszony przez Kreml do wystąpienia w roli mediatora i przygarnięcia do siebie toksycznego aktywu, jakim są, czy raczej byli wagnerowcy? Czy wiedział, że Prigożyn musi zginąć?
A nie, przepraszam, dla Podlasia zmienia. Informację o śmierci Jewgienija Prigożyna komentuje Paulina Siegień.
W tak długiej i skomplikowanej operacji, przy linii frontu rozciągniętej na tysiąc kilometrów, błędy i taktyczne porażki są nieuniknione, ale to nie znaczy, że Ukraina przegrywa wojnę.
Skoro nawet tzw. lider opozycji, czyli Donald Tusk, już wskoczył na tę karuzelę, to i my postanowiliśmy dołączyć z pytaniami, które mają naszym zdaniem żywotne znaczenie dla przyszłości kraju.
Dlaczego bariera rośnie – ale nie jej skuteczność? I co dalej? Cały czas na stole leży żelazna kurtyna aż do samych chmur, czyli projekt bezpieczeństwa prezydenta Dudy. Być może jednak płot nie stoi na tej granicy, na której powinien.