Nie trzeba używać bomb, by zdestabilizować jakiś kraj. Można odciąć lub zatruć wodę. To właśnie robi obecnie Rosja.

Nie trzeba używać bomb, by zdestabilizować jakiś kraj. Można odciąć lub zatruć wodę. To właśnie robi obecnie Rosja.
W naszej kulturze – po trwającym od dzieciństwa treningu katolickim i sprowadzonym do bycia w opresji, wchodzimy w inne, także opresyjne systemy, jak w masło.
Rozmowa z Mają Heban, autorką książki „Godność, proszę. O transpłciowości, gniewie i nadziei”.
Nie mam wątpliwości, że powieść w znanej nam formule się wyczerpuje, nie przystaje do opisywania rzeczywistości nastolatków spędzających czas na Twitchu i Tik-Toku – mówi Natalia Osińska.
Niemal w każdym badaniu opinii publicznej, gdy zapytacie kogoś: „czy jesteś za etycznym traktowaniem zwierząt”, zapewne odpowie wam, że tak. Dowiecie się też, że znacząca część respondentek jest przeciwna stosowaniu wobec zwierząt przemocy, a jednak potem i tak na ich talerzach lądują zwłoki, i tak jeżdżą na polowania, chodzą do cyrku czy korzystają z usług wymagających zwierzęcego wyzysku.
Myślałyście, że media są wolne? Na pewno nie od konwenansów, sztywnych rytuałów i hipokryzji, w których udziału mało kto chce odmówić.
Jeśli mamy do wyboru he-future i she-future, to tylko ta druga może uratować świat. Nie dlatego, że kobiety są lepsze, lecz z uwagi na to, że za feminizmem idzie nie tylko emancypacja i wyzwolenie kobiet, ale także ekologia, prawa mniejszości seksualnych, osób starszych, dzieci, grup nieuprzywilejowanych ekonomicznie.
Najbardziej przykre jest to, że w nurcie feministycznym powiela się powszechne i krzywdzące podejście pt. „chciałaś dziecko, to sobie teraz radź”.
Zaproponowana przez rząd nowelizacja prawa geologicznego i górniczego zaszkodzi właścicielom działek. Ochrona złoża strategicznego może być dla właścicieli gorsza niż wywłaszczenie.
W niektórych przypadkach skuteczność szczepionek wynosi nawet 90 proc. Ale warto byłoby się szczepić, nawet gdyby było to 10 proc.
Prawie połowa autorów co najmniej dziesięciu artykułów naukowych doświadczyła wirtualnej przemocy w postaci podważania ich wiarygodności, ale także szantażowania pobiciem, zabójstwem czy – w przypadku kobiet – gwałtem.
Dyrektor generalny WHO twierdzi, że koronawirus przestał być globalnym zagrożeniem. Wstrzymajcie jednak korki od szampanów, bo to wcale nie oznacza, że generowane przez niego problemy zniknęły.