Wsparcie Wspieraj Wydawnictwo Wydawnictwo Dziennik Profil Zaloguj się
Michał Zadara

Michał Zadara

Reżyser teatralny, operowy, filmowy. Studiował teatr i politykę w Swarthmore College, oceanografię w Woods Hole, reżyserię w Krakowie. Od roku 2005 stworzył ponad 50 inscenizacji dramatycznych, operowych oraz multimedialnych. Laureat Paszportu „Polityki” w 2007 roku. W 2013 roku założył CENTRALĘ, organizację realizującą interdyscyplinarne projekty twórcze. W latach 2016–2019 wykładowca akademii teatralnej w Warszawie. W roku akademickim 2019/2020 profesor na wydziałach teatru oraz filologii klasycznej Swarthmore College, gdzie prowadził zajęcia z tragedii greckiej.

Teksty

Teatr Dramatyczny: polityczna historia drobnego, lecz znaczącego przewrotu

Problemem ostatniej dyrekcji Teatru Dramatycznego nie był nadmiar ideologii, tylko brak umiejętności przełożenia tej ideologii na techniki zarządzania, które by zbudowały wspólnotę demokratyczną i równościową.

Fot. Ryszard Hołubowicz/Wikimedia Commons. Edycja KP.

Glock pod marynarką: semiotyka performansu politycznego ministra Zbigniewa Ziobry

Broń nie jest normalnym atrybutem urzędnika państwowego demokratycznego kraju.

Oślepiający blask z naprzeciwka

Każdy kierowca operuje narzędziem, które może zabić kilka osób naraz. Podróżując samochodem, muszę ufać, że ważna jest umowa społeczna, że nie będziemy się zabijać na drodze.

Dziczenie. Eksplikacja nieprawdopodobnego, lecz możliwego spektaklu teatralnego

Świat płonie, a ja reżyseruję spektakle. Umiem ułożyć widowisko na scenie, ale nie jestem w stanie tym zareagować na największy kryzys, jaki nam się dziś jawi.

Bóg samochodów atakuje nas i niszczy

Składamy na ołtarzu samochodów naszą wolność, nasze ulice, nasze pieniądze, nasze zdrowie, nasze dzieci.

Przemoc nie jest metodą pracy w teatrze

W odpowiedzi na falę protestów wobec przemocowych sposobów pracy w teatrze niektórzy komentatorzy zastanawiają się, czy bez przemocy reżyseria w ogóle będzie jeszcze możliwa.

Krótki tekst o nadziei

Regularnie koszony trawnik – to zielona pustynia. Trawnik nie jest w stanie utrzymać wokół siebie żadnego ekosystemu, nie podtrzymuje życia owadów i wymaga ciągłego podlewania, bo korzenie trawy nie sięgają głęboko.

Trucizna, którą wdychamy. To nie metafora

Od roku o smogu nie mówimy – ale nie zniknął on wraz z pojawieniem się COVID-19.

Rowery, głupcze!

W śródmieściu Warszawy nie ma ani jednej ulicy zamkniętej dla ruchu samochodowego, tak jak to ma miejsce na centralnych ulicach porównywalnych metropolii na każdym kontynencie. Dlaczego?

Fot. Jakub Szafrański

Marzec jako matryca 

Czasami myślimy sobie, że homofobia partii rządzącej to kolejny przykry czy niesmaczny aspekt prawicowego populizmu. Jest o wiele gorzej.

Wczytywanie...