PO przygotowało na rocznicę wyborów 15 października niespodziewaną konwencję, na której dużo mówiono o bezpieczeństwie i zapowiedziano strategię migracyjną. Premier przedstawił jednak jej zarys.

PO przygotowało na rocznicę wyborów 15 października niespodziewaną konwencję, na której dużo mówiono o bezpieczeństwie i zapowiedziano strategię migracyjną. Premier przedstawił jednak jej zarys.
Widać, że PiS nie tyle zjada Suwerenną Polskę, ile bierze mocny zakręt w prawo, idzie w ostrą krytykę UE, co dotąd było domeną Suwerennej Polski i kością niezgody, bo PiS wolał grać w sposób bardziej wyrafinowany, choćby po to, by Polska dostała jednak pieniądze z Planu Odbudowy.
Jak przebiegały sobotnie spotkania partii koalicyjnych, które zdają się mieć największe – i podobne – problemy?
Rozmowa z Zofią Smełką-Leszczyńską, autorką książki „Cześć pracy. O kulturze zapierdolu”, która ukazała się w Wydawnictwie Krytyki Politycznej.
Wojna Izraela odwraca uwagę od Ukrainy, zmusza USA do dywersyfikacji pomocy, a Chinom daje okazję do rozwinięcia swoich wpływów na Bliskim Wschodzie.
Wracają pytania o cel – czyli o program. Owszem, powódź sprawiła, że na jakiś czas te pytania przestały być natarczywe, ale już sposób wydania pieniędzy przeznaczonych na odbudowę zniszczeń wzbudzi je na powrót.
Od dwóch tygodni „patrole obywatelskie” zastraszają ludzi w miastach całej Polski. Policja legitymuje, grozi paluszkiem i mówi „żeby mi to było ostatni raz”. Polityków temat w ogóle nie zajmuje. Bandyci są bezkarni i coraz odważniejsi.
Rozmowa z Wojciechem Konończukiem, dyrektorem Ośrodka Studiów Wschodnich.
Donald Tusk, jak kiedyś Beata Szydło, z odwagą wchodzi w błoto. Ale kiedy ona pokazywała, że jesteśmy dzielni, ale samotni, Tusk pokazuje, że solidarnie stoi za nami Unia Europejska.
Dziś widać wyraźnie, że opowieści o tym, że należy wyrzucić rozwiązania zawarte w Zielonym Ładzie do kosza i odłożyć wyzwania związane ze zmianami klimatu, są bezsensowne i nieodpowiedzialne.
Obawiam się, że sprawa obrony cywilnej będzie przeciągana, bo nie ma na to pieniędzy. Widzę też pewną wiarę elit politycznych, że rakiety i samoloty wystarczą, bo dzięki nim i tak nikt nam tutaj nie wejdzie – mówi posłanka Joanna Wicha.
Miałam nadzieję, że po wygranych wyborach rozpocznie się debata o tym, jak w demokratycznej Polsce widzimy przyszłość Europy. Jak dotąd się jej nie doczekałam.