Tylko 16 proc. wyborców Mélenchona z 2022 roku zgadza się z nazywaniem Hamasu „ruchem oporu”. Na jego politycznym samobójstwie najbardziej zyskują nacjonaliści.

Tylko 16 proc. wyborców Mélenchona z 2022 roku zgadza się z nazywaniem Hamasu „ruchem oporu”. Na jego politycznym samobójstwie najbardziej zyskują nacjonaliści.
Tapie wiedział doskonale, jak pisać własną legendę. Według sondaży dla Francuzek jedynie Alain Delon był bardziej pociągający, a trudno uznać Tapiego za wpisującego się w klasyczne kanony piękna.
Tak jak fani rugby mogą pocieszać się młodymi talentami z francuskiej kadry, tak dla mnie światełkiem w tunelu jest dobry wynik kandydatów Razem, którzy zwiększą swoją reprezentację parlamentarną mimo osłabienia całości formacji.
Polskim spółkom skarbu państwa możemy zarzucać upolitycznienie w skrajnej formie, ale trudno przyczepić się do rentowności.
By doczekać się akceptacji i władzy, dawni komuniści musieli poświęcić nie tylko ideały, ale niemal całkiem wyrzec się lewicowości.
Przywódca młodzieżówki partii komunistycznej stwierdził, że „Zieloni są typem ludzi, którzy na imprezę przychodzą z pustymi rękami, wszędzie rzygają, niszczą rzeczy, a na koniec obrażają gospodarza i odmawiają pomocy w sprzątaniu”.
Nie czas na rojenia pięknoduchów, gdy są wybory do wygrania, a szczwane plany politycznych strategów tylko czekają na realizację. Jakże można mówić o sprawiedliwości społecznej lub prawach obywatelskich, gdy stawką jest odsunięcie PiS-u od władzy?
351 lat temu wściekły tłum zabił i zjadł holenderskiego premiera. Co było dalej?
Żywność ekologiczna musi być droższa, dlatego że wymaga znacznie większego nakładu pracy i wiedzy.
Zaczęło się dobrze: opodatkujmy nadzwyczajne zyski banków! Kończy się jak zwykle: polityką zaciskania pasa i jałmużną dla obywateli.
Po agresywnej kampanii wyborczej, wymierzonej m.in. w biurokratów z Brukseli, Meloni chętnie odwiedza europejskich przywódców, próbując udowodnić, że nie taki diabeł straszny.
Bezkarność policji tylko dolewa oliwy do ognia, podkopując (i tak najniższe od dekad) zaufanie do Republiki, ale to już nie jest zmartwienie Macrona.