Kultura

Związek reżyserów broni Zbigniewa Rybczyńskiego

Komunikaty Ministerstwa Kultury przyczyniły się do medialnego ataku, w którym ferowane są być może niesprawiedliwe, a na pewno przedwczesne wyroki.

Związek Zawodowy Reżyserów Polskich

Gildia Reżyserów Polskich

Warszawa, 5 listopada 2013 roku

Szanowny Pan

Bogdan Zdrojewski

Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Szanowny Panie Ministrze,

Związek Zawodowy Reżyserów Polskich – Gildia Reżyserów Polskich zwraca się do Pana zaniepokojona sytuacją, w której znalazł się nasz kolega Zbigniew Rybczyński. Ten list jest naszym wyrazem solidarności z wybitnym twórcą i człowiekiem, co do którego trudno jest nam przyjąć, że może być świadomym sprawcą sprzeniewierzenia środków publicznych w tworzonym przez niego Centrum Technologii Audiowizualnych we Wrocławiu.

Z analizy udostępnionej przez Zbigniewa Rybczyńskiego dokumentacji wynika, że żaden z zarzutów, o które jest publicznie obwiniany, nie wydaje się być zasadny.

Natomiast, co stwierdzamy ze smutkiem, komunikaty MKiDN oraz wypowiedzi Pana Ministra (m.in. w TVP Wrocław) przyczyniły się do medialnego ataku, w którym ferowane są być może niesprawiedliwe, a na pewno przedwczesne wyroki, a imię Zbigniewa Rybczyńskiego jest deprecjonowane. Niejasność sytuacji, oraz fakt, że porozumiewacie się Panowie poprzez media, zmusza nas do dobitnego i publicznego domagania się konfrontacji pomiędzy zaprezentowanymi przez Panów stanowiskami. Uznajemy, że w państwie demokratycznym, w którym wszystkie działania w sferze publicznej powinny być przejrzyste i zrozumiałe dla obywateli, mamy prawo do takiego postulatu.

Chcemy uczestniczyć w spotkaniu, w którym obie strony konfliktu przedstawią swoje argumenty i racje, a opinia publiczna otrzyma szansę wyrobienia sobie zdania o istocie zaistniałego konfliktu. Jesteśmy przekonani, że w sprawie ewentualnej współodpowiedzialności Zbigniewa Rybczyńskiego za nadużycia w instytucji, której był twórcą i w której pełnił funkcję dyrektora artystycznego, powinna wypowiedzieć się prokuratura i niezawisły sąd, a nie urzędnicy państwowi lub politycy. W naszym przekonaniu – ponieważ nie udowodniono mu jak dotychczas żadnego przestępstwa lub świadomego wykroczenia – Zbigniew Rybczyński powinien móc kontynuować swą prace w instytucji, która miała stać się ważnym elementem edukacji i innowacyjnego rozwoju polskiej sztuki filmowej. Ponieważ jednak zajął Pan, Panie Ministrze, zdecydowanie osądzające stanowisko w tej kwestii, a Zbigniew Rybczyński odrzuca wszystkimi dostępnymi mu metodami Pana oskarżenia, uważamy, że nie sposób czekać na wyroki i dla dobra wszystkich zainteresowanych oraz dobra wspólnego powinniśmy spokojnie i przy udziale przedstawcieli środowiska móc skonfrontować stanowiska i wiedzę w w/w materii.

Znając zaangażowanie Pana Ministra i jego troskę o los polskiej kinematografii ufamy, że bez wahania przychyli się Pan do naszego postulatu.

Z poważaniem,

Katarzyna Adamik, Urszula Antoniak, Ryszard Brylski, Leszek Dawid, Sławomir Fabicki, Agnieszka Holland, Andrzej Jakimowski, Anna Kazejak-Dawid, Dorota Kędzierzawska, Jan Kidawa-Błoński, Natalia Koryncka-Gruz, Joanna Kos-Krauze, Krzysztof Krauze, Borys Lankosz, Rafael Lewandowski, Paweł Pawlikowski, Wiesław Saniewski, Iwona Siekierzyńska, Wojciech Smarzowski, Małgorzata Szumowska, Marcin Wrona, Janusz Zaorski

__
Przeczytany do końca tekst jest bezcenny. Ale nie powstaje za darmo. Niezależność Krytyki Politycznej jest możliwa tylko dzięki stałej hojności osób takich jak Ty. Potrzebujemy Twojej energii. Wesprzyj nas teraz.

Zamknij