Nasza akcja strajkowa spowodowała, że przez jeden dzień wszyscy - media, zwykli ludzie, rząd - rozmawiali o problemach artystów. Teraz poparcie zadeklarował minister Zdrojewski.
Z powodu strajku artystów, który zorganizowaliśmy jako Obywatelskie Forum Sztuki Współczesnej, zostaliśmy z Karolem Sienkiewiczem zaproszeni na obiad z ministrem Zdrojewskim, wydanym na cześć Obywateli Kultury.
Poszliśmy, nie spodziewając się zbyt wiele, ale też z mocnym postanowieniem, żeby nie dać się zbyć. Opracowaliśmy nawet kilka wariantów działania, plan A i plan B. Bardzo się zdziwiliśmy, gdy minister zaraz po przedstawieniu nas poprosił, byśmy usiedli przy nim, bo to z nami chce tak naprawdę rozmawiać.
I rzeczywiście rozmawialiśmy bardzo długo i bardzo konkretnie. Minister zdeklarował pełne poparcie dla naszej sprawy, czyli włączenia artystów i twórców kultury w system ubezpieczeń społecznych, choć oczywiście mówił też o problemach, braku poparcia ze strony rządu dla rozwiązań socjalnych etc.
To, co udało się osiągnąć, to pełna wola ministra Zdrojewskiego, by przystąpić do pracy nad rozwiązaniem problemów ubezpieczeń zdrowotnych i emerytalnych artystów, z uwzględnieniem specyfiki tego zawodu.
Mamy teraz miesiąc czasu na opracowanie naszego stanowiska. W tym czasie minister przygotuje do pracy komisje i urzędników, by rozpocząć proces uzgadniania stanowisk. Za miesiąc spotykamy się znowu, tym razem już ze specjalistami z rządu od spraw ubezpieczeń, emerytur, zdrowia etc.
To niesamowite, bo przez ostatnich dwadzieścia lat nikt głośno nie zestawił tych dwóch słów: artysta i ubezpieczenie. Nasza akcja strajkowa spowodowała, że przez jeden dzień wszyscy – media, zwykli ludzie, rząd – rozmawiali o problemach artystów. Dzięki temu, że niemal cała Polska przyłączyła się do akcji, że poparło nas tak wiele dużych i małych galerii, że potrafiliśmy się zjednoczyć i mówiliśmy jednym głosem, rozpoczynamy właśnie prace nad włączeniem twórców do systemu powszechnych ubezpieczeń!
Oczywiście to dopiero początek. Zdajemy sobie sprawę, jak wiele pracy przed nami, ale i tak dzięki solidarności środowiska i poparcia instytucji kultury udało nam się w tej sprawie osiągnąć więcej niż przez ostatnie dwadzieścia lat.
Dziękujemy wszystkim za wsparcie akcji!