Państwo, które nie jest w stanie zapewnić obywatelom bezpieczeństwa, nie jest ich państwem.
W związku z sytuacją zaistniałą w Warszawie dziś, 11 listopada 2013 roku, w związku z eskalacją przemocy, podpaleniami i zamieszkami ulicznymi, żądam od mojego państwa:
1. Natychmiastowego rozwiązania stowarzyszeń: Obóz Narodowo Radykalny, Młodzież Wszechpolska, Narodowe Odrodzenie Polski, Marsz Niepodległości – jako prowadzących działalność niezgodną z prawem, zgodnie z art. 28 ustawy Prawo o stowarzyszeniach. Organem odpowiedzialnym jest w przypadku MW i NOP oraz stowarzyszenia Marsz Niepodległości prezydent m. st. Warszawy, która wnioskować powinna o rozwiązanie ww. stowarzyszeń do właściwego sądu. Następnie zaś oczekiwałbym od tejże prezydent m. st. Warszawy dymisji. Jeżeli zaś chodzi o ONR, odpowiedzialnym organem jest prezydent Częstochowy, jako że tam właśnie organizacja ta jest zarejestrowana. O jej delegalizację prezydent Częstochowy tym bardziej wnioskować winien jako człowiek lewicy.
2. Natychmiastowego odwołania funkcjonariuszy policji odpowiedzialnych za niezapewnienie bezpieczeństwa osobom narażonym dziś na utratę zdrowia i życia – czy to w podpalanych budynkach, czy to na ulicach Warszawy. Domagam się także podjęcia przez szefa MSW stanowczych kroków, by taka sytuacja nigdy więcej się nie powtórzyła.
3. Natychmiastowego zajęcia przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji stanowiska względem tych nadawców, których dziennikarze na antenie relatywizują i bagatelizują przemoc, antysemityzm, homofobię, faszyzm; którzy nieodpowiedzialnie bredzą o symetrii ekstremizmów, bezbronnych ludzi w podpalanych budynkach zrównując z napastnikami obrzucających ich koktajlami Mołotowa.
Na wypadek niepodjęcia powyższych kroków, chciałbym przypomnieć: państwo, które nie jest w stanie zapewnić obywatelom bezpieczeństwa, nie jest ich państwem.