Popęda: Straż nocna i dzienna w Waszyngtonie
Amerykanie w 2015 wybiorą partię nierówności czy partię NSA?
Imperium wolności i nierówności.
Amerykanie w 2015 wybiorą partię nierówności czy partię NSA?
Ostatni miesiąc upłynął pod znakiem oficjalnych negocjacji atomowych między USA a Iranem.
W amerykańskiej kulturze istnieje o wiele większe niż u nas przyzwolenie na obraźliwy humor wymierzony w sławnych, potężnych i bogatych.
Kwestię krymską widać z Ameryki mniej więcej tak, jak Sarah Palin widzi Rosję ze swojego domu na Alasce – czyli bardzo wyraźnie.
Ideologiczne wojny o aborcję w Stanach doprowadziły do sytuacji, w której kliniki aborcyjne przejmują rolę pomocy społecznej.
Jesteśmy państwem-kibolem, które chciało podwyższyć swój status dzięki nagiej przemocy.
Cały czas grozi nam atak, a zapobiec mu możemy jedynie my – mówią służby specjalne. A za nimi władza.
Rząd federalny niewielkim kosztem mógłby znieść czesne w szkołach publicznych.
Jeśli zastanawiacie się czasem, co napędza nierówności Ameryce – rzućcie okiem na najnowszą transakcję Facebooka.
Wikileaks dokonała czegoś niesłychanego, przedefiniowując to, co dziś uznaje się jako dopuszczalne lub możliwe w przestrzeni publicznej