Twój koszyk jest obecnie pusty!
💊 Narkopolityka
Dodaj do obserwowanychObserwujeszTo, jakich substancji używasz, jest polityczne.
Fentanyl jako broń polityczna: jak Trump wykorzystuje kryzys opioidowy w swojej wojnie celnej
Globalny rynek narkotyków się przetasowuje. Kanada, Meksyk i Chiny stają się kluczowymi graczami w handlu fentanylem i metamfetaminą.
Karaiby w ogniu Trumpa
Rzekoma walka z „narkoterroryzmem” wpisuje się w rasistowską wizję świata, w której imigranci z południa odpowiadają za zbrodnię i bezprawie.
Od 2019 roku trwa złota era medycyny psychodelicznej
Gdy sześć lat temu ukazała się moja książka „Czy psychodeliki uratują świat?”, temat psychodelików był praktycznie nieobecny w polskiej nauce i przestrzeni medialnej. Dziś to się zmieniło.
Efekty terapii wspomaganej psychodelikami są zachwycające
Maciej Lorenc rozmawia z dr Justyną Holką o bad tripach, flashbackach i ciemnej stronie zainteresowania psychodelikami – czyli stymulacji użycia undergroundowego.
Arabeska i ornamenty [o książkach Żadana, Cardenasa i Firbanka]
Arabska to takie ornamenty, w których występuje wiele detali, wzorów, ale same w sobie są rodzajem tła, wypełnieniem, a nie głównym obrazem. Te wszystkie opisywane przez Żadana krótkie migawki z życia układają się właśnie w takie wypełnienie.
Ciałopozytywność u mężczyzn jest martwa
Nie ćwiczysz bicepsa, wyglądasz na plebsa, czyli o wojnie naszej, którą wiedziemy z szatanem, światem i ciałem.
Od dilerki do teatru, czyli kariera na szwedzkim przedmieściu [reportaż]
Słychać strzały. Ale co tak właściwie dzieje się w Szwecji? Dlaczego na ulicach jednego z najbardziej rozwiniętych krajów świata regularnie dochodzi do ulicznych egzekucji? Fragment książki „Niech twoja matka płacze”.
Narkotyki jako wehikuł buntu przeciw sielance klasy średniej
Bez uwzględnienia mrocznej strony „wspaniałych” dekad po II wojnie światowej trudno byłoby zrozumieć przyczyny i sens kontrkulturowego buntu. Komu nie podobał się dobrobyt i postęp technologiczny służący zwiększeniu komfortu życia?
Pollan: Bez kawy trudno wyobrazić sobie rewolucję francuską
Autorki „Kobiecej petycji przeciwko kawie” z 1674 roku nie owijały w bawełnę: mężczyźni spędzali tak dużo czasu w kawiarniach i pili tyle kawy, że kiedy wracali do domu, „to sztywne mieli co najwyżej stawy”.
Zróbmy przykrość „gangom ze Wschodu” i zalegalizujmy marihuanę (na dobry początek)
Postępująca autokolonizacja Polski na modłę amerykańską aż prosi się o przypomnienie, że sprzedaż marihuany w celach rekreacyjnych jest legalna w 24 stanach.






