Gdy w pierwszym odcinku „Bo to grzech” pojawia się wzmianka o tajemniczej „gejowskiej chorobie”, która rozprzestrzenia się w Ameryce, wiemy już, że głównym tematem filmu będzie AIDS.
Do śmierci Karola Wojtyły Watykan stanowczo twierdził, że wstrzymanie się od seksu to najlepsza droga do zapobieżenia zakażeniu HIV, i nie zezwalał na używanie prezerwatyw.
Siedzę w domu z potwierdzonym zakażeniem i przeglądam teksty covidowych negacjonistów. W mediach społecznościowych jest ich pełno.
Po homofobicznej nagonce, której twarzami są biskup Jędraszewski i prezydent Duda, trudno nie odnosić filmów Davida France’a „Jak przetrwać zarazę” i „Witamy w Czeczenii” do sytuacji w Polsce.
Szczepionka jest niezbędna do zakończenia epidemii HIV w Afryce Subsaharyjskiej.
Kinga Dunin czyta „Bezmatek” Miry Marcinów, „Mama zawsze wraca” Agaty Tuszyńskiej i Iwony Chmielewskiej i „Wierzyliśmy jak nikt” Rebecki Makkai.
Kiedy wszyscy emocjonujemy się koronawirusem, warto przypomnieć o epidemii, która w ciągu 40 lat kosztowała życie 32 milionów ludzi.
„W ponure dni połykania tabletek obiecałam sobie, że jeżeli będę zdrowa, opowiem tę banalną, przerażającą historię o lęku przed chorobą, ale przede wszystkim o lęku przed stygmatyzacją”. Spisała Olga Wróbel.
Im więcej dyskryminacji ze względu na płeć, orientację seksualną czy pochodzenie etniczne, tym łatwiej rozprzestrzenia się HIV/AIDS.
Wspieraj 
Wspieraj 
Wydawnictwo 
Zaloguj się 
