Haiti

Haiti to aktualny przykład tego, jak wygląda państwo dysfunkcyjne w wersji ekstremalnej.

Powszechnie uważa się, że przed końcem XX wieku praktycznie nie było Polaków afrykańskiego pochodzenia. Niesłusznie.

Rok temu na Haiti zamordowano prezydenta. Dziś parlament i sądy nie działają, a krajem rządzą uzbrojone gangi.

Francja powinna zwrócić Haiti co najmniej 28 miliardów dolarów w ramach restytucji.

Na Haiti jest wioska, której czarni mieszkańcy nazywają się Polakami.

Dziś prawdziwym przełomem byłaby ponowna refleksja nad tym, co minione, a nie kolejny futurystyczny projekt.

Oburzający się na „kajdany całej ludzkości” oświeceniowi filozofowie nie mieli na myśli niewolnictwa.