Czeskie eurowybory 2024: czasem lepiej już przegrać
Aby osiągnąć sukces w czeskiej polityce, nie trzeba mieć żadnych ideałów ani wartości.
Aby osiągnąć sukces w czeskiej polityce, nie trzeba mieć żadnych ideałów ani wartości.
Konserwatyści w czeskim parlamencie jak zwykle uznali, że kompromisem między równością a nierównością jest nierówność.
W kraju o dziesięciomilionowej populacji ponad 300 tysięcy osób zarejestrowało łącznie milion sztuk broni (dane z 2022 roku). Po co im ona? Właściwie nie wiadomo.
Na warzywach jest napisane, skąd pochodzą, ale w taki sposób, żeby wyglądało, że są to produkty bezpośrednio wyhodowane w naszym gospodarstwie. A przecież wszystko poza sałatą i brokułami jest w tej sałatce kupione w tanich hurtowniach, oddzielane od zgniłych warzyw rękami polskich kobiet i umyte, żeby dobrze wyglądało na półce.
Wizja wplątania się przez Polskę w wojnę z Czechosłowacją musiała być dla Kremla wyjątkowo kusząca. Taka gra była warta świeczki, a Polacy wręcz się palili, aby wziąć odwet na nielubianych przez siebie Czechach. Groteskowe przekonanie o własnej mocarstwowości odebrało im zdolność realistycznej oceny sytuacji.
Dziennikarka z Czech Saša Uhlová ujawnia kulisy i codzienność niskopłatnych miejsc pracy w niemieckim gospodarstwie rolnym prowadzonym przez Polaków.
Aktualne napięcie to nic innego niż walka o miejsce na obrzeżach czeskiego społeczeństwa.
Dlaczego ten wielki muzyk – „bard zwykłych ludzi” – rymuje dzisiaj piosenki o Arabach i wspiera radykalną, prorosyjską prawicę?
W wypowiedziach rządzących alarmistyczny ton miesza się z zapewnieniami o tym, że sytuacja gospodarcza Czech jest dobra jak nigdy dotąd.
Nowy czeski prezydent Petr Pavel krytykował Grupę Wyszehradzką jako format przestarzały i niedziałający. I miał rację. Czy powtórzy to dziś w Warszawie?