Podobno 2012 będzie rokiem słowiańskich rewolucji, w tym także na Ukrainie. Czy jednak ukraińscy "oburzeni" – jeśli się pojawią – wyniosą do władzy "pomarańczową księżniczkę" Julię Tymoszenko? Komentarz Pawła Pieniążka.

Podobno 2012 będzie rokiem słowiańskich rewolucji, w tym także na Ukrainie. Czy jednak ukraińscy "oburzeni" – jeśli się pojawią – wyniosą do władzy "pomarańczową księżniczkę" Julię Tymoszenko? Komentarz Pawła Pieniążka.
Lewica nie może dziś po prostu mówić, że wszystko ma być jak przedtem. Nie żyjemy już w XX wieku. Musimy przemyśleć na nowo naszą politykę.
Stopniowo mija euforia pierwszych wystąpień i ruch protestu staje przed wyraźnymi problemami. „Właściwie, co dalej?” – to najczęściej zadawane pytanie, które niepokoi większość. Pierwsza część dziennika z moskiewskich protestów autorstwa Wasyla Czerepanyna.
Wideoreportaż autorstwa Oleksija Radynskiego, członka ukraińskiej Krytyki Politycznej.
Przemówienie wygłoszone na wiecu protestacyjnym Occupy Wall Street, Liberty Plaza, Nowy Jork, październik 2011.