Dopiero kiedy Obama obiecał światu poprawę, temat podsłuchiwania europejskich przywódców przestał być w USA tabu.

Dopiero kiedy Obama obiecał światu poprawę, temat podsłuchiwania europejskich przywódców przestał być w USA tabu.
Niemiecki biskup Tebartz-van Elst został wysłany przez papieża Franciszka na urlop na czas nieokreślony. Dlaczego? Bo był rozrzutny.
W Rosji kolejna afera wokół sztuki współczesnej. Tym razem padło na wystawę „Trzy dni października”.
Działania Jewgienija Rojzmana od dawna były krytykowane przez obrońców praw człowieka.
Na zakończenie pogrzebu nad grobem Haniego miano wypuścić stadko białych gołębi. Wzleciały w powietrze, kiedy padły strzały.
Świątynia się kruszy i daleko poza zasięgiem naszych starań jest ją utrzymać, nawet jeśli byśmy tego chcieli.
Dla szefów Facebooka najważniejsze jest, by był używany – nieważne jak, może być nawet do protestów i wyrażenia gniewu.
Jedyna klinika lecząca stacjonarnie świeci pustkami.
Nawet ci, którzy początkowo w cichości ducha kibicowali Republikanom, mieli już dość.
Morderstwo dokonane przez imigranta wywołało w Moskwie kolejną falę przemocy skierowaną w przyjezdnych.
Gdyby papież stracił wiarę, straciłby też dobrą robotę. Z tych samych powodów nam nie opłaca się przestać wierzyć w Amerykę.
Zwiększenie nadzoru nad granicami sprawia, że imigranci muszą wybierać niebezpieczne drogi dotarcia do Europy i korzystać z usług handlarzy ludźmi.