Twój koszyk jest obecnie pusty!
Aktywizm w czasach epidemii? Strajkuj dalej, ale zdalnie – zachęca Greta Thunberg
#DigitalStrike to nowy hasztag dla obrońców klimatu.

Dotychczasowe wystąpienia Grety Thunnberg przebiegały pod hasłem „zjednoczeni pod sztandarem nauki”. W ten sposób nastolatka zwracała uwagę, że problem globalnego ocieplenia powinien być traktowany przez społeczeństwa i rządy tak samo poważnie, jak przez naukowców, którzy od lat przestrzegają przed skutkami szkodliwej środowiskowo działalności człowieka, czyli głównie emisji gazów cieplarnianych do atmosfery.
W obliczu kolejnego – obok klimatycznego – kryzysu, z jakim w tej chwili zmaga się świat, Greta Thunberg również powołuje się na opinie specjalistów. Tym razem zachęca do przestrzegania zaleceń ekspertów od zdrowia publicznego, którzy próbują zatrzymać globalną ekspansję koronawirusa.
Z tego względu Szwedka, która zasłynęła piątkowymi szkolnymi strajkami dla klimatu, zwróciła się do naśladujących ją aktywistów i aktywistek, by ci ograniczyli swój udział w zgromadzeniach i – zamiast w przestrzeni publicznej – kontynuowali swoje protesty w internecie. W jaki sposób? Na przykład poprzez wrzucanie do sieci zdjęć z hasztagami #ClimateStrikeOnline czy #DigitalStrike, do czego strajkujących uczniów i uczennic nie trzeba było długo zachęcać.
„Kryzys klimatyczny i ekologiczny to największy kryzys, przed jakim kiedykolwiek stanęła ludzkość, ale na razie (oczywiście w zależności od tego, gdzie się mieszka) będziemy musieli znaleźć nowe sposoby budowania świadomości społecznej i popierania zmian, które nie angażują zbyt dużych tłumów” – napisała na swoim Twitterze i Instagramie Thunberg.
„Nie możemy rozwiązać kryzysu bez traktowania go jako kryzys i musimy zjednoczyć się w ślad za ekspertami i nauką. Oczywiście dotyczy to wszystkich kryzysów. Teraz eksperci zachęcają nas do unikania dużych zgromadzeń publicznych, aby mieć większą szansę na obniżenie wskaźnika zachorowań i spowolnienie rozprzestrzeniania się koronawirusa” – zaapelowała.
Portal CommonDreams.org zwrócił uwagę, że w swoim komunikacie Thunberg użyła hashtagu #FlattenTheCurve, odnosząc się do wykresu opartego na danych amerykańskiej agencji Centers for Disease Control and Prevention, która pokazała, jak zmienia się krzywa zachorowalności w poszczególnych krajów. Okazuje się, że w społecznościach i krajach, które nie wdrażają środków bezpieczeństwa w celu spowolnienia rozprzestrzeniania się koronawirusa, dzienna liczba przypadków gwałtownie i błyskawicznie wzrasta.
Dlatego też eksperci ds. zdrowia publicznego wzywają władze państw i regionów do zachowania szczególnej ostrożności, m.in. poprzez zamykanie szkół, odwoływanie imprez masowych, przechodzenie na tryb pracy zdalnej i ograniczanie podróży. Wszystkim ludziom zalecają zaś pozostawanie w domach i unikanie kontaktów z innymi osobami w miejscach publicznych. Takie działania mają, jeśli nie zatrzymać całkowicie, to na pewno spowolnić, rozpowszechnianie się COVID-19. Dzięki temu również przytłoczone pandemią szpitale i inne placówki opieki zdrowotnej będą w stanie lepiej funkcjonować. Specjaliści wskazują również, że choć koronawirus stanowi niebezpieczeństwo dla wszystkich, u dzieci i młodszych osób może przebiegać bezobjawowo i nieszkodliwie. Na chorobę wywołaną COVID-19 częściej zapadają starsze osoby i to wśród nich ryzyko powikłań i śmierci jest najwyższe. Dlatego tak istotne jest, by seniorów otoczyć w tym czasie jak najlepszą opieką, ale też nie narażać ich na ryzyko zakażenia.
„Osobiście polecam to zrobić, tak jak mówią eksperci” – stwierdziła Greta Thunberg. „Dla nas, młodych ludzi, ten wirus jest najmniej groźny, jednak ważne jest, abyśmy działali w solidarności z najbardziej narażonymi i w najlepszym interesie naszego wspólnego społeczeństwa” – dodała. Wiele wskazuje też na to, że oprócz cotygodniowych strajków szkolnych dla klimatu pandemia zagrozi również kwietniowym demonstracjom klimatycznym. W miesiącu, w którym będziemy obchodzić 50. rocznicę ustanowienia Dnia Ziemi, trzeba liczyć się z tym, że z ulic świętowanie i dyskusję o przyszłości planety trzeba będzie przenieść do sieci.
















