Dość stereotypów, obwiniania ofiar, dzielenia ich na prowokujące i niewinne!
17 maja 2014 po raz drugi ulicami Warszawy przeszedł Marsz Szmat.
„Szmata, bo ubrała się zbyt wyzywająco!”
„Szmata, bo sam się prosił!”
„Szmata, bo nie znaczy tak!”
„Szmata bo prowokowała!”
„Szmata, bo sam tego chciał!”
„Szmata, bo był prostytutką”
„Szmata, powinna była uważać, przecież mężczyźni nie mogą się kontrolować”
„Jaki gwałt, przecież facet zawsze chce!”
„Jaki gwałt, przecież żona ma zawsze dać!”
STOP!
Dość stereotypów, obwiniania ofiar, dzielenia ich na prowokujące i niewinne!
Sprzeciwiamy się przenoszeniu winy ze sprawcy na ofiarę i doszukiwania się przyczyn przemocy w zachowaniu czy wyglądzie pokrzywdzonych!
Czytaj o Marszu Szmat:
Marta Konarzewska, Nie znaczy nie
Michał Gauza, Z doświadczeń faceta chodzącego w sukience