Ponad 100 lat temu Zofia Nałkowska na Zjeździe Kobiet Polskich wykrzyknęła zdanie, za sprawą którego domagała się uwolnienia kobiet od jedynego życiowego celu, jaki im się narzuca – od macierzyństwa.
Dziś hasło „Chcemy całego życia!” – towarzyszy wielu protestom i ruchom tych grup społecznych, których system wyklucza na różne sposoby. Osoby z niepełnosprawnościami i ich opiekunki oraz opiekunowie są jedną z nich. Chcą całego życia – takiego, w którym żadnej ze stron się nie upupia, nie skazuje na niewidzialność, lecz stwarza warunki pozwalające godnie funkcjonować, rozwijać się, osiągnąć dobrostan i współtworzyć społeczeństwo.
SŁUCHAJ NA SPOTIFY:
SŁUCHAJ NA APPLE PODCASTS
To nie będzie możliwe, jeśli OzN nie będą mieć zapewnionego wsparcia w codziennych czynnościach. Taką pomoc mogą im zapewnić asystenci osobiści, ale państwo ogranicza do nich dostęp, skazując głównie kobiety – matki, siostry, ciotki itp. na całodobowe zajmowanie się podopiecznymi tak, jak gdyby nie miały prawa do odpoczynku i niezależności. A co będzie, gdy ich zabraknie? A co, jeśli choć odrobinę owej niezależności chciałyby mieć osoby z niepełnosprawnością?
Na te i wiele innych pytań, które Karola Kosecka, inicjatorka akcji 2119pln – Protestu OzN i osób opiekuńczych, stawia rządzącym, wciąż nie ma jasnych i satysfakcjonujących odpowiedzi. Choć Zjednoczona Prawica lubi się chwalić tym, jak bardzo zależy jej na losie rodzin – okazuje się, że dotyczy to tylko wybranych.
Nie ma wśród nich rodziny Karoliny, która jest siostrą nieneurotypowego Nikodema i Konrada z niepełnosprawnością intelektualną. Nie ma wśród nich matki dwóch nieneurotypowych córek, Agnieszki Szpili, która w tekście Gdzie są te dzieci? W dupie! pokazuje, że musi się posuwać do robienia szwindli po to, by móc normalnie żyć oraz pracować, i która zainspirowała Kosecką i jej mamę do działania. Dlaczego? Bo Polska nie respektuje założeń Konwencji o ochronie praw osób niepełnosprawnych.
– Wiele lat przez to, że mamy system, który nie opiekuje się OzN, żyłam w oczywistym przekonaniu, że prędzej czy później wezmę na siebie opiekę nad moimi braćmi. Kocham ich i nie pozwolę ich skrzywdzić. Ale to jest dziwna chrystusowa narracja, która na ciebie spada, odbierając wszystkim zainteresowanym podmiotowość i wybór – mówi Karola Kosecka w najnowszym odcinku podcastu Nie ma przyszłości bez równości. W tej audycji posłuchacie też o tym, dlaczego potrzebujemy intersekcjonalizmu, co ma wspólnego 1 Maja z troską i dlaczego warto porozumiewać się nie tylko werbalnie.
Nie ma przyszłości bez równości
Co ma klimat do praw człowieka? Więcej, niż myślisz. Planety nie uratujemy, tkwiąc w patriarchacie i kapitalizmie. Dlatego zielonej transformacji nie będzie bez sprawiedliwości, siostrzeństwa, tęczy i feminizmu. Jak to się robi w praktyce? O tym będę rozmawiać z zaproszonymi gośćmi i gościniami, którzy wiedzą, że zmiany nie będą łatwe, ale możliwe.


















