Twój koszyk jest obecnie pusty!
Idźcie w niedzielę na wybory
Namawiam do tego, żeby znaleźć czas i sprawdzić, kto kandyduje w waszym okręgu. Może na listach znajdziecie osoby, które kojarzycie z zaangażowania lokalnego – warto dać im szansę.

W niedzielnych wyborach samorządowych wielu moich znajomych będzie miało szczęście zagłosować na kogoś, kogo zna, ceni i z czyją wizją polityczną się zgadza. To spora zmiana, która dokonuje się od kilku lat. Częścią tej zmiany są ruchy miejskie, częścią powstanie partii Razem, która bardziej przypomina w sumie ruchy społeczne niż tradycyjne partie polityczne, a do tego dodajmy zaangażowanie się społeczników w politykę partyjną i start w wyborach z list dużych partii politycznych.
Ja sama znam wielu z kandydatów i kandydatek, bo przez wiele lat koordynowałam działania Klubów Krytyki Politycznej, bo spotykałam ich to na Kongresie Ruchów Miejskich, to na marszach, demonstracjach, konferencjach.
Wy też część z nich znacie z tekstów, które ukazywały się na Krytyce Politycznej – czy to tekstów przez nich pisanych czy też poświęconych ich działaniom. Znacie ich ze spotkań, akcji, jakie KP organizowała.
W Warszawie do rady miasta kandydują Agata Diduszko-Zyglewska, Justyna Drath czy Adam Ostolski – na pewno czytaliście na naszych łamach ich teksty albo wywiady. W stolicy startuje też Sebastian Liszka, od którego wiele nauczyłam się o tym, jak działają instytucje kultury w dużych i mniejszych miastach. Do rady dzielnicy kandyduje Maciej Szelewa-Kropiwnicki, szef wydawnictwa Krytyki Politycznej. W Gnieźnie kandydatką do sejmiku wojewódzkiego jest Kamila Kasprzak-Bartkowiak, która zawsze opowiada mi fascynujące historie o mieście, a w Siedlcach Dorota Olko, zaangażowana od lat w przybliżanie mediom działań swojej partii. W Poznaniu na listach są Agnieszka Ziółkowska, Maciej Szlinder, w Łodzi Hanna Gill-Piątek, Kasia Gauza czy Aleksandra Knapik – wszyscy aktywni nie tylko lokalnie, no i mogliście też przeczytać ich teksty na KP. W Cieszynie kandydatką na burmistrzynię jest Joanna Wowrzeczka – to ona stworzyła w mieście Świetlicę Krytyki Politycznej.
Na pewno wiele z was pominęłam, z góry przepraszam.
Cieszę się bardzo, że spotykałam i spotykam osoby, które – jak same niekiedy mówią – przeszły proces upolityczniania się. Upolitycznialiśmy debatę społeczną, aktywizowaliśmy siebie i innych, angażowaliśmy się lokalnie i ogólnopolsko – część z nas zdecydowała się na pracę w mediach, inni na akademii, część poszła do instytucji publicznych, inni do partii. Dziś wielu z was widzę na listach wyborczych.
Nie będę nikogo namawiać do głosowania na tych, których ja i środowisko Krytyki Politycznej znamy. Namawiam was za to do tego, żeby w niedzielę na wybory iść. Żeby w sobotę znaleźć trochę czasu i sprawdzić, kto kandyduje w waszym okręgu i jaki ma program. Może na listach znajdziecie osoby, które kojarzycie z działań lokalnych, z zaangażowania społecznego – warto dać im szansę.
Do zobaczenia przy urnach wyborczych!