Polska płowa wyznaniowa
Kiedy byłem mały, Genowefa Pigwa śpiewała: „Łod nocy do rana, wszystko przez Reagana”. Teraz powinna śpiewać: „Dylu dylu”. Dylu dylu o trotylu. Ale na szczęście dylu dylu o trotylu trochę już zamiera, za to idzie Święto Niepodległości. Idzie, a nawet tupie wielkimi czarnymi glanami. Warszawa struchlała, ale ja się nie podniecam, bo wiem, czego się […]






