We wtorkowe popołudnie ostre Tuwimowe strofy posypały się na bruk przed Urzędem Miasta - relacjonuje "Gazeta Wyborcza".
Poetycka manifestacja zorganizowana została przez Świetlicę Krytyki Politycznej w Łodzi.
Czy poezja Juliana Tuwima jest nadal aktualna? Czy treści społeczne i polityczne w niej zawarte pasują do współczesnej rzeczywistości? – pytali organizatorzy przed manifestacją
„Manifestanci byli zaopatrzeni w transparenty z cytatami z poezji Tuwima (m.in. „Pan żre kawior, a ja nie mam na razowiec”, „Twoja jest krew, a ich jest nafta”, „Niech prawo zawsze prawo znaczy, a sprawiedliwość – sprawiedliwość”)” – relacjonuje wydarzenie „Gazeta Wyborcza” z Łodzi.
„Ok. 30 osób udowadniało, że gniew, zawarty w wierszach Juliana Tuwima, wciąż jest uzasadniony.” – czytamy w relacji „GW”.
Zobacz fotoreplację z manifestacji.
Więcej na: tutajtuwim.pl