Gdyby czerpać wiedzę o Polsce z działów krajowych największych mediów, można by mylnie uznać, że nasz kraj składa się głównie z parlamentu i dróg, na których dochodzi do wypadków.
Szukasz informacji o tym, co się dzieje w Polsce. Wchodzisz na ogólnopolski portal, oglądasz ogólnopolską telewizję albo kupujesz w kiosku gazetę – też taką, co to wychodzi w całym kraju. I czego się dowiadujesz?
Działy krajowe mediów ogólnopolskich zapełnione są informacjami o polityce parlamentarnej, często o tym, co jaki polityk czy polityczka powiedzieli w wywiadzie albo napisali na Twitterze. Bardzo dużo przestrzeni media ogólnopolskie dają politykom i komentatorom, którzy odnoszą się do wypowiedzi polityków. Głos ekspertów i ekspertek jest zbyt często uzupełnieniem, komentarzem do tego, co tam słychać w parlamencie.
Ja rozumiem, że polityczki i parlament są ważni, ale chyba przeginamy. Gdzie są inne sprawy? Inne miasta niż to, w którym obraduje Sejm i Senat? No i gdzie są sprawy lokalne?
Nieraz odnoszę wrażenie, że trafiają na „duże” łamy wtedy, kiedy dotyczą wypadków drogowych, pogody (tu powódź, tam pożar, gdzieś indziej susza), ewentualnie spraw, którym można nadać znaczenie ogólnopolskie (jak ostatnio katastrofa ekologiczna na Odrze).
Katastrofa nienaturalna: Greenpeace pokazał przyczyny zatrucia Odry
czytaj także
Gdyby czerpać wiedzę o Polsce z działów krajowych największych mediów, można by mylnie uznać, że nasz kraj składa się głównie z parlamentu i dróg, na których dochodzi do wypadków.
Media ogólnopolskie z powodów finansowych nie utrzymują dużej grupy lokalnych korespondentów. Niepopularna jest także współpraca pomiędzy mediami ogólnopolskimi a lokalnymi.
Uderzę się we własną pierś, w Krytyce Politycznej też nieraz trudno jest nam pisać o sprawach lokalnych, bo brakuje nam współpracowniczek i współpracowników, którzy są na miejscu.
Dlatego właśnie postanowiliśmy uruchomić Dział Krajowy Lokalny. Dlatego chcemy was – dziennikarki i dziennikarzy spoza Warszawy – poznać i nawiązać z wami współpracę.
Spięcie otwiera program współpracy medialnej Dział Krajowy Lokalny [rekrutacja]
czytaj także
Współpraca międzyredakcyjna
Coś niecoś o współdziałaniu nauczyło nas Spięcie. Spięcie tworzy pięć różnych ideowo redakcji, które od lat współpracują dziennikarsko. Klub Jagielloński, Magazyn Kontakt, Krytyka Polityczna, Nowa Konfederacja i Kultura Liberalna to niezależne media opiniotwórcze. Ich przekaz trafia do różnych grup odbiorców. Łączy nas chęć poważnej debaty i przekonanie, że warto przebijać własne bańki informacyjne.
Wiemy doskonale, że media konkurują ze sobą o zasoby finansowe, uwagę czytelniczek. Model współpracy polegający na wymianie treści, wspólnym tworzeniu treści, wymianie doświadczeń jest od lat rozwijany m.in. w ramach projektu Spięcie. Wzbogacił każde z mediów biorących w nim udział nie tylko o artykuły pisane z innych perspektyw niż te na co dzień obecne na łamach, ale też o doświadczenie współpracy organizacyjnej, wspólnej pracy redakcyjnej – od decyzji o wyborze tematów, po pracę nad tekstami, ich dystrybucję, a także współpracę przy administrowaniu projektem. Wspominam o tym administrowaniu, bo to niewidzialna praca, a trudna piekielnie.
Jesteśmy przekonani, że działania polegające na budowaniu relacji między mediami obywatelskimi, niezależnymi i lokalnymi, które polegają na partnerskiej wymianie wiedzy i doświadczeń, służą wzmocnieniu mediów. Dlatego chcemy wykorzystać doświadczenia projektu Spięcie i „rozpiąć” go na całą Polskę.
Dołącz do nas!
Pięć redakcji Spięcia zaprasza lokalne dziennikarki i dziennikarzy do współpracy. Proponujemy wam trzydniowe seminarium i roczny program wsparcia.
Dzięki projektowi Dział Krajowy Lokalny chcemy przyjrzeć się tematyce lokalnej tak, jak ją widzą dziennikarze, którym problemy ich społeczności są bliskie. Nie będziemy dla nikogo „mentorami” czy „trenerami”. Interesuje nas partnerstwo i współpraca.
Nie chcemy żadnej lokalnej redakcji „podebrać” dziennikarzy. Nie chcemy konkurować z mediami lokalnymi. Chcemy połączyć siły. Wymieniać się doświadczeniami. Wzmacniać wzajemnie swoje głosy. Dla obopólnych korzyści.
PS Dziękuję Andrzejowi Andrysiakowi za Lokalsów, za rozmowy i inspiracje, które pomogły w powstaniu tego przedsięwzięcia.
**
Projekt realizowany z dotacji programu Aktywni Obywatele – Fundusz Krajowy finansowanego z Funduszy Norweskich.