W sobotę 20 kwietnia odbył się piknik na terenie romskiego koczowiska przy ul. Kamieńskiego we Wrocławiu.
– Jesteśmy tu po to, by pokazać, że 50-60 Romów, którzy mieszkają na tym koczowisku, nie muszą walczyć o swoje prawa sami – mówił „Gazecie Wyborczej” Dawid Krawczyk z Klubu Krytyki Politycznej we Wrocławiu.